"Wzywamy obie strony do zachowania powściągliwości i przestrzegania międzynarodowych zobowiązań. Wzywamy prezydentów Poroszenkę i Putina do bezpośredniego zaangażowania się w rozwiązanie tej sytuacji. W tym względzie powtarzamy nasze poparcie dla formatu Czwórki Normandzkiej" - stwierdził w swoim oświadczeniu Pompeo.

Stany Zjednoczone wyraziły "głębokie zaniepokojenie" zdarzeniem na Morzu Czarnym. - Doniesienia, że rosyjskie okręty staranowały i strzelały w kierunku ukraińskich, raniąc ukraińskich marynarzy, zanim przejęto trzy jednostki, to niebezpieczna eskalacja i naruszenie prawa międzynarodowego - powiedział sekretarz stanu USA.

- Stany Zjednoczone potępiają tę agresywną rosyjską akcję, wzywamy Rosję do zwrócenia Ukrainie ich okrętów i zatrzymanych członków załogi, a także do poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej uznanych międzynarodowo granicach, rozciągających się na wody terytorialne - powiedział Pompeo.

Biuro prasowe prezydenta Petra Poroszenki poinformowała z kolei o rozmowie telefonicznej między prezydentem Ukrainy a sekretarzem stanu USA. "Poroszenko poinformował Pompeo o akcie zbrojnej agresji przeciwko Ukrainie w Cieśninie Kerczeńskiej, którego dopuściła się Rosja, a także o odpowiednich działaniach strony ukraińskiej, w szczególności o wprowadzeniu reżimu stanu wojennego" - donosi agencja Unian.