W Trójmieście, jak mówi Paweł Grabowski z BIG Nieruchomości, lokale w kamienicach cieszą się bardzo dużą popularnością. – Można mówić o drugim życiu kamienic biurowych. Po latach, gdy firmy przenosiły się do nowoczesnych biurowców, kamienice wracają do łask. Wynika to m.in. ze zdecydowanie niższych czynszów – wyjaśnia.
Ucieczka od banału
Paweł Grabowski zauważa, że dla najemców ważne są także kwestie pozafinansowe. – Często uciekają, jak sami mówią, z „monotonnych szklanych domów z szarą wykładziną i białymi ścianami" w bardziej niebanalne wnętrza – mówi przedstawiciel BIG Nieruchomości. – W kamienicach poszukiwane są lokale o powierzchni od 80 do 400 mkw. Ważne jest położenie blisko głównych ciągów komunikacyjnych. Wielkim atutem jest lokalizacja poza strefą płatnego parkowania.
Biurami w kamienicach, jak mówi Grabowski, interesują się małe i średnie firmy od IT, przez branże medyczne, po TSL, prawników, architektów, szkoły językowe i agencje pracy.
Zdaniem Patryka Szczodrowskiego, doradcy Metrohouse, trudno jednak mówić o trendzie przenoszenia się z biurowców do kamienic. – Większość firm wybiera nowe biurowce. Są oczywiście branże – np. notarialna – które wolą lokale w kamienicach, szczególnie tych przy głównych ulicach – mówi Szczodrowski. Doradca z Metrohouse zwraca uwagę, że do starych kamienic, które kuszą niepowtarzalnym klimatem, przenoszą się też salony fryzjerskie, salony urody i inne punkty usługowe.