Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju firmy Ghelamco Poland: Dobry pracownik nie przyjdzie do złego biura

Technologie tak gwałtownie przyspieszyły, że cykl życia budynków bardzo się skrócił – mówi Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju firmy Ghelamco Poland.

Publikacja: 09.07.2019 21:00

Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju firmy Ghelamco Poland: Dobry pracownik nie przyjdzie do złego biura

Foto: materiały prasowe

W Warszawie jest już ok. 5,5 mln mkw. biur. Końca tej budowlanej ofensywy jednak nie widać. Tylko na Woli powstaje ponad 400 tys. mkw. powierzchni biurowej. Kto to wszystko wynajmie?

Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju firmy Ghelamco Poland: Jak zwykle powiało optymizmem. Kiedy ponad osiem lat temu rozpoczynaliśmy budowę Warsaw Spire, specjaliści pukali się w głowę. Słyszeliśmy, że budujemy „in the middle of nowhere", że na te biura nie będzie chętnych. Okazało się, że jednak mieliśmy rację. Po sukcesie Warsaw Spire na Woli chcą inwestować kolejne firmy, przenoszą się tu kolejni najemcy. Siła przyciągania jest ogromna. My sami również nie zwalniamy tempa i budujemy po sąsiedzku w sumie cztery wieżowce – trzy w ramach kompleksu The Warsaw HUB wzdłuż ulicy Towarowej i kolejny przy samym rondzie Daszyńskiego – Warsaw UNIT, który już przyciągnął Wartę. Widać wyraźnie, że to w tym rejonie powstaje nowe centrum Warszawy.

Do 2021 roku na Woli przybędzie ok. 60 tys. miejsc pracy. Dzielnicy nie grozi "mordoryzacja"?

Widzimy problem w tym, co powinno nas cieszyć. Przecież to dobrze, że powstają nowe miejsca pracy. Inwestorzy postrzegają Polskę jako atrakcyjny rynek. Wola dostała szansę na stworzenie biznesowego city. Powstają tu nie tylko biura, ale i mieszkania, usługi, powierzchnie handlowe, restauracje, bary. To różnorodna tkanka, w przeciwieństwie do Służewca, gdzie wyrastały same biurowce. Kto złapał działkę, budował, co chciał. Były to jednak inne czasy, firmy stały w kolejce po biura. Budowane naprędce obiekty były różnej jakości. Dziś nie byłoby to możliwe. To, co dodatkowo wyróżnia Wolę, to znakomicie rozwinięta komunikacja publiczna – mamy tu metro, tramwaje, autobusy, kolej miejską, a także infrastrukturę rowerową.

Najemcy biur mają na pewno duży wybór.

Duża konkurencja oznacza coraz lepszą jakość inwestycji. Wymagania najemców rosną. Mamy teraz rynek pracownika. To świetny czas dla Polaków. Pracodawcy muszą się wysilić, żeby przyciągnąć talenty.

Biuro może być kartą przetargową?

Tak. Pracodawcy są już gotowi wydawać więcej na swoje siedziby. Siłownie, restauracje, bary, sklepy, stacje i parkingi rowerowe, prysznice – to wszystko sprawia, że pracownik chce w danym biurowcu pracować. Trudno dziś zaciągnąć dobrego pracownika do kiepskiego biurowca na peryferiach, nawet za bardzo duże wynagrodzenie. Warsaw Spire to już powszechnie rozpoznawalna marka. Pewien młody człowiek, który uczestniczył w procesie rekrutacji, zapytał nas, czy to prawda, że chcąca zatrudnić go firma będzie tu miała swoją siedzibę. Producenci chcą tu kręcić teledyski, filmy i seriale. Z kolei plac Europejski stał się miejscem organizacji popularnych wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych otwartych dla mieszkańców miasta.

Ghelamco stawia też na nowoczesne technologie.

Mamy pionierskie podejście. Wraz z naszymi partnerami – D-RAFT i MasterCard – na 38. piętrze Warsaw Spire uruchomiliśmy The Heart – międzynarodowe centrum łączące korporacje i startupy. Pomaga ono pozyskiwać korporacjom innowacje od spółek technologicznych.

Teraz idziemy krok dalej. The Heart przeniesiemy do powstającego przy rondzie Daszyńskiego biurowca The Warsaw HUB. Już dziś w The Heart działają programy Fintech, Proptech, HealthTech czy Omnichannel. Ale to nie koniec. W The Warsaw HUB powstanie też nowoczesna przestrzeń coworkingowa, która pozwoli nawet najmniejszym firmom na funkcjonowanie w wieżowcu.

Chcemy stworzyć miejsce, w którym będą się rodzić innowacyjne pomysły, miejsce, które pozwoli na współpracę dużych korporacji ze startupami. Wśród naszych najemców są już tak wielkie i rozpoznawalne firmy jak Getin Noble Bank czy Standard Chartered. Ostatnio do tego grona dołączył GATX. Cały kompleks cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Intensywnie pracujemy nad kolejnymi dużymi umowami najmu. Ogłosimy je wkrótce.

Ale The Warsaw HUB to nie tylko biznes. W niższej wieży powstaną hotele marek Holiday Inn Express i Crowne Plaza. Będziemy również mieć bogatą ofertę handlowo-usługową – znajdą się tu m.in. popularne sieci takich sklepów i restauracji jak Biedronka, Rossmann, McDonald's czy Olimp. Do tego dojdą liczne mniejsze formaty gastronomiczne i usługowe.

Ghelamco planuje wejść do innych miast?

Właściwie już tam jesteśmy, ale chcemy zaznaczyć swoją obecność jeszcze mocniej. W Łodzi zbudowaliśmy Przystanek mBank, jeden z najnowocześniejszych i najbardziej naszpikowanych technologiami biurowców w Polsce. Teraz razem z miastem tworzymy Nowe Centrum Łodzi. To coś, co lubimy – projekt na 70-80 tys. mkw. różnorodnej powierzchni, nie tylko biurowej. Inwestycja zakłada rewitalizację całego kwartału ulic. Oddajemy to miejsce mieszkańcom, tworząc atrakcyjną przestrzeń publiczną.

Co poza Łodzią?

W Krakowie zrealizowaliśmy niedawno nasz pierwszy projekt, kameralny biurowiec o przewrotnej nazwie .big, i w przygotowaniu mamy kolejny. W Katowicach też mamy już jedną inwestycję, ale pracujemy nad następną. Ważne jest dla nas nastawienie włodarzy miast. Zwracamy też uwagę na centra akademickie. To miejsca dobre dla najemców z sektorów BPO/SSC ze względu na dostęp do wykwalifikowanej kadry.

Oferta działek inwestycyjnych szybko się kurczy. Będziemy świadkami wyburzeń starych biurowców? Grunty pod niektórymi z nich są więcej warte niż sama budowla.

Będą wyburzenia i rewitalizacje. Firmy będą szukać nowych rejonów do zabudowy. Technologie tak gwałtownie przyspieszyły, że cykl życia budynków bardzo się skrócił. Do tej pory zakładało się, że biurowiec będzie stał 30-40 lat. Dziś takich budynków już prawie nie ma. Są nowe systemy klimatyzacji, nowe infrastrukturalne wyposażenie, nowe urządzenia elektrotechniczne. Takie budynki jak warszawski Ilmet znikną. Nie we wszystkich współczesnych obiektach da się zaimplementować nowoczesne rozwiązania, z których chcą dziś korzystać najemcy.

Za dziesięć lat Warsaw Spire będzie przestarzały?

Będzie po prostu starszy, ale czy przestarzały? To zależy, do jakiego punktu dojdą nowe technologie. Patrząc jednak na Rondo 1 widać, że nie każdy budynek musi się szybko zestarzeć. Uważam, że śmiało możemy zaryzykować twierdzenie, że Warsaw Spire wraz z napisem Kocham Warszawę stał się symbolem stolicy. To inwestycja, która wyznaczyła całkowicie nowe podejście do kreowania powierzchni biurowych i ich roli w życiu miasta. Dzięki temu, że u jego stóp powstał plac Europejski stał się miejscem, z którego korzystają nie tylko pracownicy biur, ale wszyscy mieszkańcy miasta oraz turyści. Jestem przekonany, że takie projekty mają przed sobą długie życie.

Jarosław Zagórski jest związany z Ghelamco od 2007 r. Odpowiada za strategię i rozwój nieruchomości komercyjnych firmy oraz nadzór nad projektami. Specjalizuje się w komercjalizacji, rozwoju projektów deweloperskich i marketingu nieruchomości biurowych. Jest także członkiem zarządu w The Heart Warsaw, europejskim centrum współpracy korporacji i startupów z siedzibą w Warsaw Spire. Ma ponad 20-letnie doświadczenie na rynku nieruchomości. Wcześniej pracował w Pricewaterhouse Coopers Nieruchomości, Cushman & Wakefield, Healey & Baker Polska i w CBRE.

W Warszawie jest już ok. 5,5 mln mkw. biur. Końca tej budowlanej ofensywy jednak nie widać. Tylko na Woli powstaje ponad 400 tys. mkw. powierzchni biurowej. Kto to wszystko wynajmie?

Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju firmy Ghelamco Poland: Jak zwykle powiało optymizmem. Kiedy ponad osiem lat temu rozpoczynaliśmy budowę Warsaw Spire, specjaliści pukali się w głowę. Słyszeliśmy, że budujemy „in the middle of nowhere", że na te biura nie będzie chętnych. Okazało się, że jednak mieliśmy rację. Po sukcesie Warsaw Spire na Woli chcą inwestować kolejne firmy, przenoszą się tu kolejni najemcy. Siła przyciągania jest ogromna. My sami również nie zwalniamy tempa i budujemy po sąsiedzku w sumie cztery wieżowce – trzy w ramach kompleksu The Warsaw HUB wzdłuż ulicy Towarowej i kolejny przy samym rondzie Daszyńskiego – Warsaw UNIT, który już przyciągnął Wartę. Widać wyraźnie, że to w tym rejonie powstaje nowe centrum Warszawy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu