Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie sobotniej manifestacji narodowców. Chodzi o powieszone na szubienicach zdjęcia europosłów PO, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce.
Od zdarzenia minęły cztery dni. – W każdym przypadku łamania prawa będziemy mieli do czynienia z reakcją policjantów – oświadczył dumnie komendant główny policji nadinspektor Jarosław Szymczyk. Reakcja ta ma być zawsze „adekwatna do istniejącego zagrożenia". Jaka więc była tym razem? Policja „przygotowała materiał filmowy, ustaliła nazwiska sprawców i przekazała je do prokuratury" . A ta ogłosiła, że w pierwszej kolejności mają zostać przesłuchani... europosłowie, których zdjęcia pojawiły się na symbolicznych szubienicach - jak podało radio Zet.