Aktualizacja: 12.07.2020 07:53 Publikacja: 11.07.2020 15:50
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Bo co, jeśli dość frywolne wykorzystywanie Alertu RCB stałoby się rządową praktyką – za tego czy innego gabinetu? System alarmowy w końcu nie bez przyczyny „jest wykorzystywany tylko w sytuacjach nadzwyczajnych”. Kto odpowie za konsekwencje tego, że Polacy przestaną poważnie traktować wiadomości o „naprawdę dużym prawdopodobieństwie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia na znaczącym obszarze”? Dlatego podobne narzędzia i instytucje państwa po prostu w żadnym wypadku nie powinny być wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: rp.pl
Chińczycy znają polską scenę polityczną i sami wybierają sobie partnerów do rozmów. Gdy rząd PiS chciał działać...
Nowy niemiecki pomysł na zakończenie rozliczeń historycznych z Polską wyrasta z błędnych założeń. To nie znaczy,...
Prezydent Karol Nawrocki powiedział 1 września na Westerplatte, że „Polska potrzebuje sprawiedliwości i prawdy”,...
Czy to już decydujący sygnał? Dojście do władzy skrajnie prawicowej AfD jest nieuniknione? Takie lęki pojawiają...
Zamknięcie granicy było ostatnim z możliwych argumentów Polski w relacjach z dyktaturą na Białorusi. Czy to zadz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas