Po przeszło 3-miesięcznej przerwie w poniedziałek PKP Intercity wznowiło kursowanie części pociągów międzynarodowych – do Niemiec, Czech i Austrii. W kolejnych dniach liczba pociągów międzynarodowych ma systematycznie wzrastać. Jak informuje Urząd Transportu Kolejowego, obowiązujące przepisy nadal uniemożliwiają wznowienie połączeń w kierunku Ukrainy, Białorusi oraz Rosji.

Już wcześniej, 14 czerwca na pierwszą trasę międzynarodową wyjechały po przerwie spowodowanej epidemią pociągi Polregio: ze Szczecina do Berlina oraz Lubeki. Przewoźnik ogłosił również, że od 1 lipca przywraca kolejne połączenia międzynarodowe w relacjach: Zgorzelec – Goerlitz, Tuplice – Forst (Lausitz), Rzepin – Frankfurt nad Odrą oraz Gorzów Wielkopolski – Berlin.

Z uwagi na epidemię, problemem może być wjazd do Czech – międzynarodowe połączenia Polski z Czechami prowadzą przez przejścia w Zebrzydowicach i Chałupkach znajdujących się w województwie śląskim. Ze względu na liczbę zakażeń w tym regionie, Czesi wprowadzili obostrzenia dla mieszkających na Śląsku. W efekcie pasażerowie z Polski będą musieli udowodnić, że nie mieszkają w województwie śląskim, natomiast jego mieszkańcy - przedstawić zaświadczenie lekarskie, że nie mają koronawirusa albo przejść w Czechach 2-tygodniową kwarantannę.

Do Czech kursuje IC Silesia ze stolicy do Ostrawy oraz IC Cracovia z Pragi do Krakowa. Ponadto z Wiednia do Katowic można podróżować pociągiem IC Moravia, a z Grazu do Przemyśla pociągiem IC Porta Moravica.