NTSB odmówiła komentarza w tej sprawie - podaje Reuters.
Jednak osoba znająca sprawę nieoficjalnie potwierdziła, że NTSB zgodziła się wziąć udział w śledztwie. Nie jest jednak jasne jakie konkretnie czynności będzie mógł przeprowadzić amerykański śledczy w związku z sankcjami nałożonymi na Iran przez USA.
USA na podstawie ogólnych reguł prawa międzynarodowego ma prawo do udziału w śledztwie mającym wyjaśnić przyczynę katastrofy samolotu ukraińskich linii lotniczych, który nad ranem 8 stycznia spadł tuż po starcie z lotniska w Teheranie, ponieważ boeing 737-800NG, który rozbił się w Iranie, został zaprojektowany i zbudowany w USA.
Eksperta, który ma pomóc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy wyznaczyła również Kanada - w katastrofie zginęło kilkudziesięciu obywateli tego kraju.
Do Teheranu przybył też zespół ekspertów z Ukrainy - poinformował Parvaresh.