"Darowizna w wysokości 1,1 miliona dolarów potwierdza naszą stuletnią przyjaźń z Francuzami" - napisał serbski rząd w wydanym oświadczeniu. Belgrad ma nadzieję, że Notre Dame, "skarb francuskiej cywilizacji i świata zostanie odbudowany tak szybko, jak to możliwe".
Prezent dla Francuzów to następstwo publikacji w dwóch tabloidach, "Alo" i "Informer", które napisały, że pożar jest boską karą po tym, jak flaga Kosowa została wystawiona w katedrze podczas obchodów stulecia I wojny światowej w Paryżu w ubiegłym roku.
Serbia nie uznaje niepodległości Kosowa, byłej południowej prowincji, która oderwała się w czasie wojny w latach 1998-99.
Artykuły tabloidów pt. "Kara Boża ich dosięgła" zostały później usunięte z internetowych wydać, a prezydent Serbii Aleksandar Vucic zapewnił, że "wszyscy obywatele Serbii są smutni" z powodu pożaru.
Wystawienie flagi Kosowa w kościele zostało udokumentowane przez ambasadora Serbii w Paryżu, ale nigdy nie zostało potwierdzone przez katedrę lub władze francuskie. Mimo to tweet ambasadora ze zdjęciem spotkał się z wielkim oburzeniem w Belgradzie.