W latach 90. i na początku XXI wieku klapki Kubota, to była najtańsza wersja letniego obuwia. Kosztowały maksymalnie kilkanaście złotych. Sprzedawano je na wszystkich bazarach w całej Polsce. Po triumfalnym powrocie na początku lipca okazało się, że nowa wersja klapków Kubota już nie jest tak tania. Teraz trzeba zapłacić 199,99 złotych. A to bardzo nie spodobało się niektórym internautom.
Internauci stwierdzili, że taka cena jest "niepoważna" i zarzucali nowym właścicielom marki, że chcą sobie "wypchać sakwy pieniędzmi od tych wszystkich naiwniaków, którzy to zamówią". Zwracali też uwagę, że "prawdziwe" Kuboty kosztują na Allego11 złotych a te sprzedawane w Kubota Store to podróbki - burżujskie podróbki. Strona internetowa marki zapełniła się krytycznymi opiniami.
Właściciele marki tłumaczą, że ich Kuboty znacznie różnią się od pierwowzoru. Przede wszystkim są znacznie lepsze jakościowo i produkowane w Polsce, a nie w Chinach. Nie są to już klapki z plastikowej pianki poliuretanowej, ale skórzane obuwie dobrej jakości.