Francja zabroni wyrzucania nowych rzeczy

Jako pierwszy kraj na świecie Francja chce zabronić sprzedawcom niszczenia niesprzedanej odzieży, kosmetyków i elektroniki. Oszczędności sięgną 650 mln euro.

Aktualizacja: 06.06.2019 15:08 Publikacja: 06.06.2019 11:04

Francja zabroni wyrzucania nowych rzeczy

Foto: Bloomberg

Najpierw była żywność, Francja zabroniła już supermarketom wyrzucania niesprzedanej żywności i zmusiła je do przekazywania jedzenia instytucjom dobroczynnym. Teraz, jak informuje "The Telegraph", premier Francji Edouard Philippe chce pójść dalej i zabronić producentom i sieciom handlowym wyrzucania niesprzedanej odzieży, kosmetyków i elektroniki. Dziś w samej Francji na śmietnik trafiają niesprzedane towary warte nawet 650 mln euro.

Świat produkuje za dużo ubrań, czas na zmiany

- Możemy uniknąć skandalicznego marnowania produktów, które są w doskonałym stanie – powiedział Philippe cytowany przez brytyjski dziennik.

Producenci i handlarze zamiast na składowiska odpadów, mieliby niesprzedane towary oddawać instytucjom dobroczynnym lub do przetworzenia.

Wyrzucanie jedzenia przyczyni się do katastrofy klimatycznej

Nowe przepisy mają przejść przez parlament w lipcu, a wejść w życie mogą, zależnie od branży, w 2021 lub 2023 r.

Już za dwa lata (2021 r.) w całej Unii Europejskiej wejdzie natomiast w życie zakaz używania drobnych przedmiotów plastikowych jednorazowego użytku, jak kubki, talerze, sztućce czy słomki do napojów.

Sieci handlowe już testują rozwiązania ograniczające plastik, choć skala działania jest wciąż słabo widoczna. Ekologia jest wrażliwym tematem politycznym we Francji, prezydent Macron został oskarżony o tzw. greenwashing, czyli pozorne działania proekologiczne, przez poprzedniego ministra środowiska, który odszedł z rządu na jesieni. Tymczasem postulaty ekologiczne znajdują coraz silniejsze poparcie wśród Francuzów, środowisko było głównym priorytetem w manifeście partii rządzącej w wyborach europejskich w zeszłym miesiącu, w którym zajęła ona drugie miejsce – niestety tuż za skrajną prawicą.

Najpierw była żywność, Francja zabroniła już supermarketom wyrzucania niesprzedanej żywności i zmusiła je do przekazywania jedzenia instytucjom dobroczynnym. Teraz, jak informuje "The Telegraph", premier Francji Edouard Philippe chce pójść dalej i zabronić producentom i sieciom handlowym wyrzucania niesprzedanej odzieży, kosmetyków i elektroniki. Dziś w samej Francji na śmietnik trafiają niesprzedane towary warte nawet 650 mln euro.

Świat produkuje za dużo ubrań, czas na zmiany

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji