Reklama

Brexit: Johnson akceptuje małe cło

Premier Boris Johnson jest gotów zgodzić się na unijne cło od części brytyjskich towarów, aby doprowadzić do umowy o handlu po brexicie i wyjść z impasu w negocjacjach — podał „Daily Mail”

Publikacja: 06.06.2020 16:32

Brexit: Johnson akceptuje małe cło

Foto: AFP

Nową propozycję złożył główny brytyjski negocjator, David Frost — twierdzi dziennik. Zgodnie z nią, Londyn zaakceptowałby cło od małej liczby towarów w zamian za rezygnację Unii z żądania, by W. Brytania przestrzegała nadal unijne przepisy.

Negocjatorzy obu stron oświadczyli w piątek, że w ostatniej rundzie negocjacji porozumienia o wolnym handlu osiągnęli bardzo mały postęp. Michel Barnier powiedział wręcz w Brukseli: — W tym tygodniu nie było istotnych obszarów postępu. Nie możemy wiecznie tego kontynuować. Dodał, że obie strony muszą dojść do porozumienia przed 31 października.

Z kolei David Frost stwierdził, że „postęp jest w dalszym ciągu ograniczony, ale nasze rozmowy odbywały się w pozytywnym tonie. Negocjacje będą kontynuowane i jesteśmy nadal zaangażowani w ich udany wynik. Jesteśmy blisko tego, co możemy osiągnąć w formacie oficjalnych zdalnych rund. Jeśli mamy osiągnąć postęp, to jest jasne, że musimy nasilić i przyspieszyć pracę" — cytuje go Reuter.

Podobnego zdania jest wysoki rangą brytyjski uczestnik negocjacji: — Październik jest dla nas zbyt późno. Musimy pracować intensywnie teraz i w lipcu, aby znaleźć kompromisy, które odblokują umowę w ramach wszystkich naszych istotnych parametrów. Jego zdaniem potrzebne są spotkania twarzą w twarz dla uzyskania postępu.

Groźba ogłoszona wcześniej odejścia od stołu rozmów w czerwcu, jeśli nie dojdzie do postępów straciła na ostrości z powodu powstania pandemii koronawirusa — stwierdził „Daily Mail" — Nie jesteśmy gotowi do długich negocjacji przez następne miesiące do jesieni, bo nikt nie wie, co się wtedy stanie. Październik to dla nas za późno na zakończenie tego — cytuje dziennik brytyjskiego rozmówcę.

Reklama
Reklama

Podczas trwania ostatniej rundy bank centralny uprzedził banki, że może nie dojść do zawarcia umowy o handlu z Unią. „Dla Bank of England jest zasadniczą sprawą przygotowanie brytyjskiego systemu finansowego na wszelkie ryzyka, z jakimi mogą mieć do czynienia. Jak stwierdziliśmy uprzednio, możliwość, że negocjacje UK-UE o przyszłych stosunkach handlowych nie zakończą się umową jest jedną z kilku rozwiązań, na które brytyjskie banki muszą przygotować się w najbliższych miesiącach" — stwierdza komunikat ogłoszony w Londynie.

Gospodarka
Brytyjczycy zaciskają pasa. Związki zawodowe apelują o reset relacji z UE
Gospodarka
„Wystarcza tylko na jedzenie i ubranie”. Blisko 60 mln Rosjan na skraju ubóstwa
Gospodarka
Gospodarka Rosji „wyzerowała”. Wojna już nie wystarcza
Gospodarka
Choinka świąteczna, czyli nieoczywista tradycja
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Gospodarka
Eric Maskin, noblista: Polski wzrost tylko w realiach demokracji
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama