Biały Dom zakończył dochodzenie w sprawie wrogich działań Rosji w USA. Chodzi o ingerencję w wybory w celu oczernienia Joe Bidena, po cyberatak na amerykańskie agencje rządowe za pośrednictwem oprogramowania Solarwinds.

Czytaj także: Biden uderza w firmy, Bruksela w rosyjskich urzędników

Według agencji Bloomberg, Waszyngton deportuje rosyjskich szpiegów pracujących pod przykrywką dyplomatyczną, a także wprowadzi w życie nowy pakiet sankcji gospodarczych. Uderzą one w osoby z bliskiego otoczenia Władimira Putina, a także w agendy Kremla odpowiedzialne, zdaniem Stanów Zjednoczonych, za wrogie działania, w tym m.in. otrucie lidera opozycji Aleksieja Nawalnego oraz finansowanie zabójstw amerykańskich wojskowych w Afganistanie.

Według gazety Politico administracja Bidena ma gotowy nowy pakiet sankcji wobec projektu Nord Stream 2. Skierowane są bezpośrednio w zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę Gazpromu Nord Stream 2 AG, która jest operatorem budowy. Sankcjami personalnymi zostanie objęty prezes spółki - Niemiec Matthias Waring, były szpieg enerdowskiej bezpieki Stasi, od lat 90-tych zadomowiony w Rosji i kierujący kilkoma ważnymi projektami Kremla, w tym Nord Steram i Nord Stream 2.

Termin wprowadzenia nowych sankcji to „najbliższe tygodnie, a nie miesiące", powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki na konferencji prasowej w środę. Podkreśliła, że środki te mają na celu „pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za wrogie działania".