Portfel dywidendowy „Parkietu" przyniósł w minionym kwartale średnio niespełna 3-proc. stopę zwrotu. Najjaśniej błyszczały wskazania DM BDM, którego portfel zyskał ponad 18 proc. Na kolejnych miejscach znalazły się DM PKO BP, Haitong Bank, Raiffeisen Brokers i Millennium DM.

– Uważamy, że faza „oczyszczenia" krajowego rynku jest już mocno zaawansowana. Nie można wykluczyć, że pojawią się jeszcze perturbacje, ale powinny rodzić one raczej przestrzeń do wyłapywania okazji rynkowych – mówi Krzysztof Pado, dyrektor działu analiz DM BDM. Jego zdaniem powinno przybywać spółek, które będą poprawiać wyniki. – To z kolei powinno dawać nadzieję na lepsze nastroje na koniec roku – dodaje.

Do portfela na czwarty kwartał brokerzy wskazali w sumie 21 różnych spółek, z czego pięć zostało wytypowanych przez więcej niż jedno biuro. Są to: Alumetal, CCC, Kęty, Pekao oraz PZU. To spółki, które już od dłuższego czasu pojawiają się w naszym portfelu. Wśród pozostałych 16 znajdują się reprezentanci praktycznie wszystkich branż: handlowej, przemysłowej, deweloperskiej, mediowej i technologicznej. Również pod względem zachowania się notowań nie ma reguły. Brokerzy wytypowali zarówno firmy będące w trendzie wzrostowym, jak i mocno przecenione.

W tym ostatnim gronie jest np. technologiczny LiveChat. Jeszcze 12 mies. temu jego akcje kosztowały niemal 50 zł, a teraz są o połowę tańsze. Na tę przecenę złożyło się kilka czynników. Jednym była informacja o udostępnieniu przez Facebooka darmowego rozwiązania, które może być postrzegane jako konkurencyjne względem flagowego produktu giełdowej spółki. Jej zarząd uspokaja, że o konkurencji nie może być mowy, bo produkty skierowane są do innych klientów.

Około 40 proc. krajowych spółek z GPW podzieliło się w tym roku zyskiem z akcjonariuszami. Ten odsetek z roku na rok powinien rosnąć.