Skroplony gaz ziemny LNG przeznaczony do schłodzenia i rozruchu powstającego w Świnoujściu terminalu dostarczy katarski koncern Qatargas. To największy producent LNG na świecie oraz operator największej floty metalowców, czyli statków, którymi przewożony jest surowiec. Dostawy będą realizowane za pośrednictwem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG). Spółka ma 20-letni kontrakt z Qatargasem na dostawy 1,5 mld m sześc. gazu rocznie. W jego ramach do Świnoujścia trafią dwa statki z LNG niezbędne do komercyjnego uruchomienia terminalu. PGNiG w tej sprawie już porozumiało się z Qatargasem.

Finalnym nabywcą LNG do terminalu jest Polskie LNG, właściciel polskiego gazoportu. Odpowiedzialnym za wykonanie rozruchu technologicznego jest jednak konsorcjum budujące terminal, na czele którego stoi włoska firma Saipem. Do jej zdań należą m.in. takie czynności, jak schłodzenie, stabilizacja pracy instalacji oraz przeprowadzenie ruchu próbnego i prób eksploatacyjnych całego terminalu. Dodatkowo wykonawca, na mocy podpisanego 9 września aneksu do umowy, ponosi odpowiedzialność finansową za odbiór dostaw LNG przeznaczonych do uruchomienia gazoportu.

- Zdecydowano się na wybór spółki PGNiG, która w pełni profesjonalny sposób zapewni zarówno dostawę surowca przeznaczonego do przeprowadzenia schłodzenia i rozruchu terminalu, jak i odbiór dużych ilości paliwa gazowego powstałego w trakcie uruchomienia instalacji - mówi Jan Chadam, prezes Polskiego LNG.

- PGNiG dla dostaw LNG uwzględni uwarunkowania projektu budowy terminalu oraz zapewni odbiór paliwa gazowego powstałego w wyniku realizowanego rozruchu instalacji. Udział w transakcji Qatargas, uznanego na całym świecie dostawcy LNG, zapewni niezbędną jakość w realizacji tego typu dostaw - twierdzi Mariusz Zawisza, prezes PGNiG.