Rząd odmrozi ponad 100 mln zł. - W efekcie Polacy będą mogli kupić z dopłatą jeszcze 2,7 tys. mieszkań w tym roku i co najmniej 1,5 tys. w przyszłym - szacuje Bartosz Turek, analityk z Open Finance. - Oznacza to koniec sztucznego blokowania pieniędzy na dopłaty w ramach programu „Mieszkanie dla młodych. Dotychczas można było wykorzystać 95 proc. pieniędzy przeznaczonych na dany rok. Pozostałe 5 proc. to bufor bezpieczeństwa. Z czasem miał on być przeznaczany na wypłaty dodatkowych świadczeń dla beneficjentów, którzy zdecydowali się na trzecie lub kolejne dziecko - wyjaśnia analityk.
Dodaje, że po zmianach w programie banki przestaną przyjmować wnioski dopiero wtedy, gdy budżet zostanie wykorzystany w 100 proc.
Bartosz Turek przypomina, że w ustawie był jeszcze jeden mechanizm blokujący pełne wykorzystanie zaplanowanych w budżecie pieniędzy. - Banki musiały odrzucać wnioski, gdy klienci zarezerwowali wspomniane 95 proc. pieniędzy. Co bardzo ważne - takiej rezerwacji dokonuje się w momencie składania wniosku kredytowego. Potem może się okazać, że ktoś kredytu nie dostanie lub po prostu się rozmyśli i nie podpisze umowy kredytowej. Efekt? Ok. 30 mln zł z pieniędzy zarezerwowanych na bieżący rok zostało niewykorzystanych. Z punktu widzenia beneficjentów kwota ta przepada, bo w myśl obowiązującej ustawy nie można w ciągu roku wznowić raz zamkniętego procesu naborów wniosków - tłumaczy analityk Open Finance.
Teraz na rynek ma trafić ok. 69 mln zł. - Klient dostaje średnio ok. 25,8 tys. zł dopłaty. To oznacza, że odmrożone pieniądze wystarczą na zakup ok. 2,7 tys. mieszkań i domów - szacuje Turek. - Z taką kwotą rynek szybko sobie poradzi. Doskonałym przykładem może być to co stało się w styczniu tego roku. Wraz z uruchomieniem nowej transzy pieniędzy na dopłaty do banków napłynęła lawina wniosków kredytowych. Przez pierwsze dwa dni Polacy wzięli 122 mln zł. To sugeruje, że pieniądze, które odmrozi rząd, mogą wystarczyć zaledwie na jeden dzień. Wszystko dlatego, że wielu potencjalnych beneficjentów podpisuje umowy zakupu mieszkań i kompletuje niezbędne dokumenty wcześniej, czekając na o uruchomienie kolejnej transzy.