Visa ostrzega: Nowe regulacje groźne dla e-handlu

Organizacja Visa ostrzega, że nowe przepisy europejskie dotyczące płatności w handlu internetowym wprowadzają groźbę zakłóceń w zakupach online i będą niekorzystne dla konsumentów.

Aktualizacja: 22.11.2016 11:57 Publikacja: 22.11.2016 10:39

Visa ostrzega: Nowe regulacje groźne dla e-handlu

Foto: Bloomberg

Niedawno Europejski Urząd Nadzoru Bankowego przedstawił propozycje dotyczące wprowadzenia tzw. silnego uwierzytelniania klienta. Przewidują one jednakowe, uniwersalne wymogi dla wszystkich transakcji online na kwoty powyżej równowartości 10 euro – w postaci dodatkowych kroków przy płatności za zakup, takich jak wprowadzanie hasła, kodu lub korzystanie z czytnika kart.

Organizacja kartowa Visa ostrzega, że w praktyce, przedstawione propozycje prowadziłyby do wyeliminowania szybkich płatności za zakupy w handlu internetowym. - Dotyczy to między innymi płatności typu one-click i to nawet wówczas, gdy konsument regularnie dokonuje zakupów w danym sklepie internetowym. Wyeliminowane byłyby również szybkie automatyczne płatności w aplikacjach mobilnych, w których dane kart płatniczych są już zapisane. Według szacunków Visa te skutki odczułaby ponad połowa wszystkich kupujących online w Europie. Powołuje się na wyniki badań, z których wynika, że niemal dwie trzecie (61 proc.) respondentów przerwałoby transakcję w przypadku wydłużenia procedur zakupowych i płatniczych w handlu internetowym.

Według tej organizacji kartowej ograniczony zostanie także dostęp do zakupów internetowych poza Europą, ponieważ takie sklepy internetowe musiałby funkcjonować według nowych przepisów europejskich, w przeciwnym przypadku zakupy byłyby automatycznie blokowane. Według szacunków Visa, dotknęłoby to płatności o łącznej wartości ponad 6 mld euro, stanowiących dwie trzecie ogólnej liczby transakcji dokonywanych przez Europejczyków na stronach międzynarodowych.

Kolejną negatywną konsekwencją przed którą ostrzega organizacja Visa będą dłuższe kolejki i problemy z korzystaniem z kart płatniczych w takich miejscach jak np. punkty poboru opłat na autostradach czy parkomaty – gdzie obecnie nie wymaga się wprowadzania kodu PIN.

- Nie ma żadnego dowodu na to, że wprowadzone utrudnienia i ograniczenia w istocie zmniejszą zakres nadużyć. Obecnie mamy do czynienia z dobrze działającym systemem, w ramach którego stosuje się tzw. uwierzytelnianie oparte na analizie ryzyka. Umożliwia ono podejmowanie racjonalnych decyzji o stopniu ryzyka danej transakcji np. w zależności od używanego urządzenia i dotychczasowych zachowań zakupowych – argumentuje Peter Bayley, dyrektor ds. zarządzania ryzykiem na obszarze Europy w Visa.

Organizacja kartowa podała, że współczynnik transakcji nieuprawnionych dla płatności Visa jest obecnie na niskim poziomie, 5 eurocentów na każde wydane 100 euro (przy czym dla Polski współczynnik ten jest ok. 10 razy niższy – równowartość 5 eurocentów na każde wydane 1000 euro). Visa przekonuje, że konsumenci i tak chronieni są przed stratami z tytułu nadużyć – całe ryzyko przejmują bowiem detaliści i banki, którzy wspólnie z Visa wprowadzili już szereg zabezpieczeń mających na celu zapobieganie nieuprawnionym transakcjom online.

Europejski Urząd Nadzoru Bankowego opublikuje ostateczną wersję proponowanych standardów 12 stycznia 2017 r. Oznaczać to będzie wypełnienie Dyrektywy w sprawie Usług Płatniczych (PSD2), która nakłada wymóg silnego uwierzytelniania przy wszystkich płatnościach elektronicznych.

Finanse
Kłopoty z wyborem nowych władz PFR. Brakuje chętnych
Finanse
Łatwiej o kredyty z EBI na obronność
Finanse
Tomasz Bursa, wiceprezes OPTI TFI: Lepsza szybka korekta
Finanse
Idą dopłaty, aktywa PPK w górę, mało uczestników
Finanse
Samorządy z trudem odzyskują długi od nierzetelnych mieszkańców