Po latach świetnej koniunktury, szybkiego i stabilnego wzrostu gospodarczego, po okresie rekordowych wzrostów na giełdach, gospodarkę światową czeka spowolnienie. Nie wiadomo, jak głębokie, ekonomiści dość zgodnie mówią jednak, że musimy liczyć się z okresem pogorszenia koniunktury. Jak w tej sytuacji przyszłość widzą osoby zarządzające gotówką w największych firmach w Polsce i innych krajach naszego regionu Europy? Zapytała ich o to firma doradcza Deloitte. Dotarliśmy do jej raportu. Z ocen dyrektorów finansowych (CFO) przebija niepewność, zarówno co do rozwoju sytuacji gospodarczej, jak i przyszłości firm. Dowodzi tego silna polaryzacja opinii, w Polsce większa niż w innych krajach naszego regionu.
Aż 44 proc. ankietowanych dyrektorów finansowych z polskich firm spodziewa się w 2019 r. jedynie niewielkiego wzrostu gospodarczego, na poziomie nie większym niż 0,5 proc. Wśród CFO w innych krajach naszego regionu oraz w UE tak niskiego wzrostu PKB spodziewa się 11 proc. badanych, a w strefie euro jeszcze mniej, bo zaledwie 7 proc. Wysokiego (pomiędzy 2,6 a 3,5 proc.) bądź bardzo wysokiego (powyżej 3,5 proc.) wzrostu gospodarczego spodziewa się 48 proc. dyrektorów finansowych z krajów strefy euro, a w pozostałych regionach i w Polsce po 40 proc.
– Może to wskazywać na odczuwaną przez respondentów niepewność gospodarczą, wynikającą z zapowiedzi spowolnienia przy jednoczesnej wciąż dobrej koniunkturze – komentuje Deloitte.
Większość badanych dyrektorów finansowych w Polsce i w Europie spodziewa się, że bezrobocie zmaleje bądź się nie zmieni. Podobnie jak w innych krajach Europy w Polsce CFO spodziewają się wzrostu inflacji.