Sky News pisząc o doniesieniu o popełnieniu przestępstwa, jakie londyńska policja miała otrzymać 13 grudnia 2017 roku, podkreśla, że choć rzecznik londyńskiej policji nie wymienił w tym kontekście nazwiska amerykańskiego aktora, to jednak przyznał, że nowe oskarżenia dotyczą tej samej osoby, przeciwko której toczy się postępowanie ws. napaści seksualnych, jakich miała dopuścić się w Londynie w 2005 i 2008 roku (chodzi właśnie o Kevina Spacey).

W październiku 2017 roku aktor Anthony Rapp ujawnił, że gdy miał 14 lat, w czasie imprezy u Kevina Spacey miał być molestowany przez znajdującego się pod wpływem alkoholu, 26-letniego wówczas aktora, który chciał doprowadzić do zbliżenia seksualnego między nimi.

Spacey nie zdementował jednoznacznie tego oskarżenia (przyznał, że go nie pamięta, ale jednocześnie przeprosił jeśli do tego doszło). Aktor oświadczył jednocześnie, że jest homoseksualistą, co zostało jednak odebrane jako próba odwrócenia uwagi od sprawy molestowania.

Po tym jak Rapp oskarżył Spaceya o molestowanie, zaczęły pojawiać się kolejne oskarżenia pod adresem aktora. Spacey, w związku z całą sprawą, został usunięty z ekipy realizującej serial "House of cards" (aktor wcielał się tam w głównego bohatera, Franka Underwooda), wycięto też wszystkie sceny z jego udziałem z najnowszego filmu, w którym aktor zagrał ("Wszystkie Pieniądze Świata") - nagrywając je ponownie z udziałem Christophera Plummera.