Twórcy najciekawszych filmów musieli zadowolić się pozostałymi wyróżnieniami. Nagrodę Specjalną Jury dostał film Alena Drljevicia „Mężczyźni nie płaczą” o ludziach, którzy do dzisiaj leczą rany psychiczne po wojnie na Bałkanach. ?Za najlepszego reżysera uznano Petera Bebjaka, twórcę „Linii” o przemytnikach działających na granicy słowacko-ukraińskiej. ?

Faworyci wielu dziennikarzy „Arytmia” Borysa Chlebnikowa i „Ptaki śpiewają w Kigali” Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego podzielili się nagrodami aktorskimi. Jowita Budnik i Eliane Umuhire odebrały Globusy  za najlepsze role kobiece. „Krzysztof byłby dumny — powiedziała Budnik na scenie w Wielkiej Sali hotelu Thermal wspominając zmarłego półtora roku temu reżysera. — Z nas, ale przede wszystkim ze swojej żony, która ten film skończyła.

Aleksander Jaczenko, grający główną rolę w „Arytmii” – został wyróżniony za rolę męską.

Specjalne wyróżnienie dla najlepszego debiutu przypadło Amerykance Rachel Israel za „Keep the Change”. Za aktorką gwiazdę jutra uznano Voikę Oltean, bohaterkę rumuńskiego filmu „Breaking News” Iulii Ruginy.

—Barbara Hollender z Karlowych Warów