Dania: Z powodu ograniczeń emisja CO2 spadła o jedną szóstą. To za mało

Emisja CO2 w Danii zmniejszyła się o jedną szóstą w porównaniu z okresem przed wprowadzeniem obostrzeń, związanych z pandemią koronawirusa. Największy wpływ miało na to całkowite wstrzymanie lotów i 25-procentowy spadek ruchu na drogach.

Aktualizacja: 06.05.2020 17:42 Publikacja: 06.05.2020 15:28

Amager Bakke, kopenhaska spalarnia odpadów, służąca jednocześnie jako stok narciarski

Amager Bakke, kopenhaska spalarnia odpadów, służąca jednocześnie jako stok narciarski

Foto: Boggy - stock.adobe.com

Brian Vad Mathiesen, profesor z uniwersytetu w Aalborgu, otrzymał dane dotyczące zużycia energii z sieci energetycznej Energinet, z lotniska w Kopenhadze, od firmy gazowej Envida oraz od dystrybutorów paliw Circle K i OK. Następnie wykorzystał je do obliczenia prawdopodobnego spadku emisji CO2 między 11 marca a 10 maja. W tym czasie w Danii obowiązują ograniczenia, spowodowane pandemią koronawirusa. Uwzględniając sezonowy wzrost zużycia energii w okresie Wielkanocy, dla duńskiego nadawcy DR obliczył procentowy spadek emisji. 

Vad Mathiesen stwierdził, że emisja dwutlenku węgla spadła o 16 procent w stosunku do czasu sprzed ograniczeń. W skali całego roku oznacza to zmniejszenie całkowitej emisji dwutlenku węgla w Danii o pięć procent.

Naukowiec nie ocenił jednak tego wyniku pozytywnie. Vad Mathiesen zauważył bowiem, jak trudne będzie osiągnięcie przez Danię ambitnego celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o 70 procent do 2030 r.

- Ludzie czują, że w czasach koronawirusa wydarzyły jakieś bardzo drastyczne rzeczy, a mimo to widzimy spadek rocznej emisji tylko o około 5 procent - powiedział DR. - To wiele mówi o wyzwaniach, przed którymi stoimy po przejściu pandemii. Nie poradzimy sobie z kryzysem klimatycznym, zamykając Danię, a nawet gdyby to nastąpiło, to i tak nie byłoby to wystarczająco dużo - podkreślił. 

Oczekiwana pięcioprocentowa redukcja emisji w tym roku jest mniej więcej równa spadkowi, jaki co roku powinna notować Dania, do 2030 roku, jeśli ma osiągnąć cel.

Z powodu wprowadzonych w Danii ograniczeń lotnisko w Kopenhadze przestało realizować ponad 95 procent zwykłych połączeń, ruch drogowy spadł o 25 procent, a zużycie energii elektrycznej o 7 procent.

Brian Vad Mathiesen, profesor z uniwersytetu w Aalborgu, otrzymał dane dotyczące zużycia energii z sieci energetycznej Energinet, z lotniska w Kopenhadze, od firmy gazowej Envida oraz od dystrybutorów paliw Circle K i OK. Następnie wykorzystał je do obliczenia prawdopodobnego spadku emisji CO2 między 11 marca a 10 maja. W tym czasie w Danii obowiązują ograniczenia, spowodowane pandemią koronawirusa. Uwzględniając sezonowy wzrost zużycia energii w okresie Wielkanocy, dla duńskiego nadawcy DR obliczył procentowy spadek emisji. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu