Bodnar o projekcie ustawy o wolności w nauce: niebezpieczny dla wolności badań i twórczości

Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił uwagi do projektu ustawy o wolności w nauce (nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym), w którym proponuje się wprowadzenie zmian prawnych w zakresie zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli akademickich.

Aktualizacja: 31.05.2021 14:16 Publikacja: 31.05.2021 13:43

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Foto: fot. Ministerstwo Edukacji i Nauki, Departament Informacji i Promocji

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich projekt przygotowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki nie zasługuje na akceptację. Jego zdaniem proponowane rozwiązania są nie tylko zbędne dla wolności twórczości artystycznej i badań naukowych, ale szkodliwe dla pełnej realizacji tych wolności i godzące w autonomię uczelni wyższych.

Czytaj także:

Projekt: bez dyscyplinarki dla nauczyciela akademickiego za poglądy religijne, światopoglądowe lub filozoficzne

- Całkowite wyłączenie możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczyciela akademickiego z uwagi na głoszone poglądy może w praktyce oznaczać konieczność ochrony przez władze uczelni osób głoszących skrajne, niepoparte naukowymi dowodami przekonania - ostrzega RPO.

Zwraca uwagę, że pojęcie „przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych", którym posłużono się w projekcie, ma charakter nieostry, pozwalający na daleko idącą, swobodną interpretację. - W praktyce wpływ na to, jakiego rodzaju wypowiedzi będą podlegały ochronie, mieć będzie komisja dyscyplinarna przy Ministrze - podkreśla Rzecznik.

Ponadto RPO zauważa, że proponowane wyłączenie ma bardzo szeroki zakres. - W praktyce może to oznaczać, że prezentowanie w debacie naukowej przekonań światopoglądowych, religijnych czy filozoficznych o charakterze obraźliwym (np. negowanie człowieczeństwa osób LGBT czy zdolności intelektualnych osób wierzących) nie będzie mogło spotkać się z należytą reakcją środowiska akademickiego - wskazuje. - Jednocześnie jednak z uzasadnienia projektowanych zmian wynika, że wyłączenie odpowiedzialności dyscyplinarnej nie wyłącza możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej bądź cywilnej nauczyciela akademickiego, tj. w szczególności nauczyciel akademicki będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności za przestępstwa zniesławienia (art. 212 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 ze zm.; dalej jako: Kodeks karny), zniewagi (art. 216 Kodeksu karnego) czy przestępstwa z nienawiści (art. 256 i 257 Kodeksu karnego) oraz odpowiedzialności za naruszenia dóbr osobistych innych osób na gruncie art. 23 i 24 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1740 ze zm.), np. w kontekście wypowiedzi formułowanych przez nauczycieli akademickich w odniesieniu do studentów czy doktorantów - dodaje.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich projekt przygotowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki nie zasługuje na akceptację. Jego zdaniem proponowane rozwiązania są nie tylko zbędne dla wolności twórczości artystycznej i badań naukowych, ale szkodliwe dla pełnej realizacji tych wolności i godzące w autonomię uczelni wyższych.

Czytaj także:

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP