Egzekucja obowiązku szkolnego to rzadkość

Gminy nie nakładają grzywien na rodziców uczniów, którzy nie uczestniczą w e-lekcjach.

Aktualizacja: 19.01.2021 06:16 Publikacja: 18.01.2021 19:02

Egzekucja obowiązku szkolnego to rzadkość

Foto: Adobe Stock

Choć w pandemii uczniowie mają większe problemy z wywiązywaniem się z obowiązku szkolnego, do egzekucji dochodzi rzadziej lub tak samo rzadko jak w poprzednich latach.

Kujawsko-pomorski kurator oświaty przeprowadził ankietę w podległych mu szkołach. Obowiązku szkolnego nie wykonywało 288 z 254 830 uczniów. Po interwencji kuratorium liczba wagarowiczów zmniejszyła się do 190, ale tylko w siedmiu przypadkach została wszczęta procedura egzekucyjna.

Czytaj też: Prof. Iwona Sierpowska: Niewypełnianie obowiązku szkolnego w czasie epidemii

Zgodnie z art. 42 ust. 1 prawa oświatowego niespełnianie obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego, szkolnego lub obowiązku nauki podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. W razie nieusprawiedliwionej nieobecności dziecka przez co najmniej pół miesiąca rodzic może zapłacić grzywnę do 10 tys. zł. Wcześniej dyrektorzy szkół wysyłają jednak do rodziców upomnienie. Najczęściej na tym się kończy.

W Łodzi na przykład w roku szkolnym 2018/2019 wystosowano pięć upomnień. Rok później było ich 18, a w roku szkolnym 2020/2021 upomnień nie było wcale. Żaden z rodziców nie zapłacił też w tych latach grzywny.

W Bydgoszczy w roku szkolnym 2018/2019 nałożono karę grzywny na siedmiu rodziców, a w 2019/2020 na pięciu. W tym roku szkolnym jeszcze żaden opiekun nie zapłacił takiej kary.

W Białymstoku z kolei w roku szkolnym 2018/2019 grzywnę nałożono sześciokrotnie, w zeszłym roku i obecnym – pięciokrotnie.

– Nasza praca polega nie na straszeniu, tylko na budowaniu zaufania. Szkoły ciągle upominają się o uczniów, niekoniecznie w urzędowej formie – komentuje Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

Największym problemem zgłaszanym przez dyrektorów szkół jest jednak pozorna obecność na lekcjach (logowanie się i nieuczestniczenie w nich), a to jest już formalnie trudne do wyegzekwowania.

– Zgłaszane są także braki komputera, laptopa, smartfona lub oprogramowania komputerowego oraz niewystarczająca w stosunku do użytkowników liczba urządzeń w domach. Na terenie szkół organizowane są więc stanowiska do pracy zdalnej, z których korzystają uczniowie – tłumaczy Monika Pawlak z łódzkiego magistratu.

Choć w pandemii uczniowie mają większe problemy z wywiązywaniem się z obowiązku szkolnego, do egzekucji dochodzi rzadziej lub tak samo rzadko jak w poprzednich latach.

Kujawsko-pomorski kurator oświaty przeprowadził ankietę w podległych mu szkołach. Obowiązku szkolnego nie wykonywało 288 z 254 830 uczniów. Po interwencji kuratorium liczba wagarowiczów zmniejszyła się do 190, ale tylko w siedmiu przypadkach została wszczęta procedura egzekucyjna.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP