Jak poinformowało w sobotę ministerstwo, prowadzona są starania, które mają zapewnić Polakowi status dyplomatyczny.
Sprawa dotyczy pana Sławomira, który od kilkunastu lat mieszka w Anglii. 6 listopada 2020 roku stwierdzono u niego zawał i zatrzymanie akcji serca na co najmniej 45 minut. Brytyjscy lekarze uznali, że u mężczyzny doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. Ich zdaniem w najlepszym interesie pacjenta leży wycofanie wszystkich zabiegów podtrzymujących życie.
W tym tygodniu pacjent szpitala w Plymouth został odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Sprzeciwiają się temu członkowie jego rodziny: mieszkające w Polsce matka i siostra oraz mieszkające w Anglii druga siostra mężczyzny i jego siostrzenica. Twierdziły, że będąc katolikiem, nie chciałby on, aby jego życie zostało zakończone.
W sprawie Polaka interweniuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort zdecydował o wydaniu paszportu dyplomatycznego i polecił jego przekazanie do Ambasady RP w Londynie celem objęcia pacjenta ochroną dyplomatyczną.
"Ambasada RP w Londynie wystąpiła 22 stycznia br. do władz brytyjskich z wnioskiem o akredytację i przyznanie statusu dyplomatycznego. Decyzję w tym zakresie podejmą władze Wielkiej Brytanii" - poinformowało MSZ.