Petycja powstała 27 listopada. Zbiórka podpisów potrwa miesiąc. Aby wnioskiem zajął się Biały Dom potrzeba ich 100 tys. Do tej pory podpisało się ponad 2 tys. osób.
Autorem petycji jest mieszkający w Anglii Polak, Maciej Cudera. W rozmowie z WP.pl powiedział, że postanowił reagować w związku z brakiem stanowczej reakcji ze strony polskiego rządu.
Cudera zarzuca ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce brak szacunku dla gospodarza. "Jako obywatele demokratycznego państwa prawa, dla którego suwerenność jest jedną z najwyższych wartości, nie akceptujemy faktu, że przedstawiciel innego państwa wywiera jakikolwiek wpływ na naszą politykę wewnętrzną, ostentacyjnie łamiąc protokół dyplomatyczny" - czytamy na stronie Białego Domu.
"Przyjaźń między naszymi narodami ma niezwykle bogatą tradycję i dlatego wszelkie działania, które mogą ją naruszać, muszą być zdecydowanie potępione" - uważa autor petycji.
"W związku z powyższym wzywamy do natychmiastowego zwolnienia ambasadora Mosbacher z pełnionej przez nią funkcji i zastąpienia jej osobą, która nie będzie ingerować w decyzje demokratycznie wybranego polskiego rządu, a tym samym umożliwi odbudowę wzorowych stosunków między naszymi krajami" - kończy.