W pierwszym dniu wizyty para prezydencka odwiedziła Melbourne. Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda spotkali się z gubernatorem stanu Wiktoria Lindą Dessau i jej małżonkiem.
– Jestem szalenie wzruszony, że w tak ważnym dla nas, wszystkich Polaków, roku stulecia odzyskania niepodległości w 1918 roku mogę stać tu, w Australii, po drugiej stronie świata, patrząc na moich rodaków, którzy tutaj żyją – mówił Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że są dwa powody tegorocznej wizyty Pary Prezydenckiej w Australii. – Po pierwsze, moim wielkim marzeniem było spotkać się w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości z moimi rodakami tam, gdzie są ich większe skupiska we wszystkich zakątkach świata – wyjaśnił Prezydent i przypomniał, że z tego powodu spotkał się z rodakami w Chicago i również z tej przyczyny jest teraz w Australii: w Melbourne Canberze i w Sydney.
– Drugi powód związany jest z dynamicznym rozwojem Polski – powiedział Prezydent. Wyjaśnił, że Polscy rządzący mają wielkie ambicje, by rozwijać współpracę międzynarodową, przede wszystkim w aspekcie gospodarczym.
– Już jest czas na to, byśmy realizowali ekspansję gospodarczą i polityczną na cały świat. Nie musimy ograniczać się tylko do Europy – dodał.