Długofalowa pomoc ma największą wartość

Rozmowa: Joanna Erdman, członkini zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu

Publikacja: 17.12.2020 22:00

Długofalowa pomoc ma największą wartość

Foto: materiały prasowe

Koniec roku to czas, gdy przedsiębiorcy chętnie angażują się w działania dobroczynne. Czy rzeczywiście przeznaczają część swoich zasobów z powodu potrzeby czynienia dobra czy stoi za tym coś innego?

Joanna Erdman: Ten rok, ze zrozumiałych względów, był rokiem niesienia pomocy i okazywania solidarności. Nie tylko tej świątecznej, okazjonalnej, ale codziennej. Dla wielu z nas był jednocześnie czasem próby, egzaminu, który wciąż trwa. Wierzę, że nauczył nas, że potrzeby otaczających nas ludzi trzeba dostrzegać każdego dnia, nie tylko z okazji świąt. Najlepiej w formie strategicznych projektów, które mogą być trwałe i faktycznie zmieniać rzeczywistość. Potrzeba czynienia dobra, by przełożyła się na widoczne i trwałe skutki, nie powinna być doraźna. Największą wartość mają programy i akcje charytatywne, które są wpisane w strategię firmy i są spójne z korporacyjnymi wartościami. Bardzo wspieram działania przemyślane, długofalowe, nakierunkowane na rzeczywiste potrzeby. Pozwalają one lepiej poznać interesariuszy, darczyńców, przygotować akcje o szerszym wymiarze poprzez zawiązywanie partnerstw branżowych. Dzięki temu możemy prawdziwie zaangażować się w rozwiązywanie problemów społecznych i odnieść trwały, widoczny efekt.

Dodatek informacyjno-promocyjny Idą Święta

Jakie oblicza ma świąteczny CSR w polskich firmach?

CSR to z definicji pojęcie strategiczne i długofalowe. Zawiera elementy strategii i stanowi często element kultury korporacyjnej. Dla wszelkich działań świątecznych trafniejsze będzie określenie „doraźna pomoc", ponieważ z reguły mają one charakter punktowy i okazjonalny. Ta doraźna pomoc jest oczywiście również ważna. Najczęściej związana jest z przygotowywaniem paczek świątecznych, kolacji wigilijnych i różnego rodzaju prezentów dla domów dziecka, świetlic środowiskowych, domów pomocy społecznej czy organizacji charytatywnych. Dla podopiecznych tych instytucji to często jedyna szansa na spędzenie świąt w sposób godny i w miarę radosny. Jednak kiedy święta mijają, wracają do często bolesnej rzeczywistości. Przemyślany i długoplanowy CSR pozwala uniknąć takich pułapek i w sposób bardziej trwały oraz bardziej skuteczny odpowiada na potrzeby, w tym oczywiście te świąteczne. Według badania „Menedżerowie CSR" blisko 50 proc. respondentów jest zdania, że rola CSR w firmach wzrosła z powodu pandemii. A to oznacza, że CSR staje się stopniowo elementem strategii, a nie doraźną świąteczną akcją. To bardzo optymistyczne wyniki.

W jaki sposób biznes może najskuteczniej pomagać?

Nie da się przecenić dialogu z interesariuszami i budowania relacji. Wówczas nasze wsparcie może być odpowiedzią na konkretne wyzwania społeczne i przyczyniać się do rzeczywistej zmiany. Ważne jest np. podarowanie świetlicy szkolnej zestawu kilku komputerów, jednak jeszcze ważniejsza byłaby współpraca z taką świetlicą i jej podopiecznymi, polegająca na działaniach edukacyjnych, np. nauce bezpiecznego korzystania z internetu. Komputer jest narzędziem, a my możemy, w programach długofalowych, dać dużo więcej – kompetencje. Bardzo istotne są w tym kontekście partnerstwa międzysektorowe. Zyskujemy dzięki nim efekt synergii, więcej niż sumę pojedynczych działań, dzięki czemu możemy lepiej, pełniej odpowiedzieć na konkretne potrzeby. I, paradoksalnie, łatwiej jest nam mierzyć wpływ naszych działań, a więc lepiej, trafniej dopasowywać je do potrzeb. Według badania Forum Odpowiedzialnego Biznesu „Menedżerowie CSR" 78 proc. respondentów mierzy efekty prowadzonych przez siebie działań CSR. To bardzo dobra wiadomość, może oznaczać, że mają wysoką świadomość potrzeby oceny realnych skutków swoich aktywności i że jest to dla nich istotne.

Co może zrobić firma, jeśli chce nieść pomoc, ale brakuje jej kapitału?

Tutaj pojawia się miejsce na inicjatywy oddolne i wolontariat pracowniczy. Aby realnie i skutecznie pomagać, ważny jest nie tylko dostęp do funduszy. Dla wielu firm dużo cenniejszy wymiar ma wspieranie inicjatyw pracowniczych, angażowanie pracowników w działania wspierające – nie tylko te świąteczne. To często ważny element kultury korporacyjnej, który wzmacnia kodeks wartości i przekłada się na wyższy poziom motywacji. Jak pokazują wyniki III Ogólnopolskiego Badania Wolontariatu Pracowniczego (2019), programy wolontariatu pracowniczego stanowią ważne narzędzie w budowaniu wizerunku odpowiedzialnego miejsca pracy oraz służą rozwojowi kompetencji pracowników. Firma otwarta na dialog z otoczeniem zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym, strategicznie traktująca inicjatywy z obszaru CSR wzmacnia to, co jest coraz ważniejsze dla pracownic i pracowników – poczucie wartości i sensu swoich działań większego niż tylko dostarczenie określonych produktów i usług. A to jak wiemy, staje się coraz bardziej istotne w procesie pozyskiwania talentów i nowych pracowników. Coraz więcej osób przywiązuje wagę do tego, jak działa ich pracodawca w szeroko rozumianym ekosystemie, jakie relacje buduje z interesariuszami i/lub lokalnymi środowiskami, czy i w jaki sposób buduje wartość. Pracownicy chcą być częścią tego procesu i aktywnie w nim uczestniczyć. Takie działania tworzą największą, bo rzeczywistą, ważną społecznie, wartość.

Koniec roku to czas, gdy przedsiębiorcy chętnie angażują się w działania dobroczynne. Czy rzeczywiście przeznaczają część swoich zasobów z powodu potrzeby czynienia dobra czy stoi za tym coś innego?

Joanna Erdman: Ten rok, ze zrozumiałych względów, był rokiem niesienia pomocy i okazywania solidarności. Nie tylko tej świątecznej, okazjonalnej, ale codziennej. Dla wielu z nas był jednocześnie czasem próby, egzaminu, który wciąż trwa. Wierzę, że nauczył nas, że potrzeby otaczających nas ludzi trzeba dostrzegać każdego dnia, nie tylko z okazji świąt. Najlepiej w formie strategicznych projektów, które mogą być trwałe i faktycznie zmieniać rzeczywistość. Potrzeba czynienia dobra, by przełożyła się na widoczne i trwałe skutki, nie powinna być doraźna. Największą wartość mają programy i akcje charytatywne, które są wpisane w strategię firmy i są spójne z korporacyjnymi wartościami. Bardzo wspieram działania przemyślane, długofalowe, nakierunkowane na rzeczywiste potrzeby. Pozwalają one lepiej poznać interesariuszy, darczyńców, przygotować akcje o szerszym wymiarze poprzez zawiązywanie partnerstw branżowych. Dzięki temu możemy prawdziwie zaangażować się w rozwiązywanie problemów społecznych i odnieść trwały, widoczny efekt.

Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko