Teraz wszystko w naszych rękach

Nie będę ukrywał, że te ostatnie miesiące były dla nas pełne wyzwań. Codziennie mierzyliśmy się z takimi zagadnieniami jak zapewnienie bezpieczeństwa gościom i pracownikom - mówi Tomasz Dębowski, dyrektor marketingu McDonald's Polska.

Publikacja: 17.07.2020 08:30

Teraz wszystko w naszych rękach

Foto: materiały prasowe

Materiał powstał we współpracy z firmą McDonald's Polska

Jak zmienił się McDonald's w czasie pandemii?

Tomasz Dębowski, dyrektor marketingu McDonald's Polska: Pandemia koronawirusa wpłynęła nie tylko na sposób działania naszych restauracji, ale również na to, jak się komunikujemy. Nie będę ukrywał, że te ostatnie miesiące były dla nas pełne wyzwań. Codziennie mierzyliśmy się z takimi zagadnieniami jak zapewnienie bezpieczeństwa gościom i pracownikom, wsparcie licencjobiorców, utrzymanie ciągłości sprzedaży czy dostosowanie naszej komunikacji do potrzeb konsumentów. Na kilka tygodni sale jadalne restauracji zostały wyłączone dla gości, a część lokali w centrach handlowych została całkowicie zamknięta. To spowodowało, że całą sprzedaż skoncentrowaliśmy na innych kanałach, takich jak zamówienie z dostawą do domu, czyli McDelivery, z odbiorem w okienku DriveThru lub w opcji na wynos. Z początkiem czerwca nasze gościnne progi znów są otwarte dla konsumentów. Jest to jednak tak zwana nowa normalność, w której przestrzeganie standardów bezpieczeństwa jest jeszcze ważniejsze.

Odpowiedzialny biznes w dobie pandemii.
Dodatek promocyjno-informacyjny

Na co konsumenci zwracają szczególną uwagę w dobie tej nowej normalności? Czego oczekuje dziś gość, który przychodzi do restauracji?

Poczucia bezpieczeństwa i smacznego, wysokiej jakości jedzenia w dobrej cenie. Pandemia koronawirusa wywróciła dotychczasowy świat do góry nogami. W początkowych miesiącach na pierwszy plan wysunęło się szeroko rozumiane bezpieczeństwo własne i bliskich. Na znaczeniu zyskały takie wartości jak zdrowie, zaangażowanie społeczne, pomoc innym. Zamknięci w domach, spędzaliśmy dużo czasu z rodziną, uczyliśmy się nowych rzeczy, gotowaliśmy. Początkowo byliśmy nieufni wobec wszystkiego, co wykraczało poza bezpieczne progi naszych mieszkań, w tym do zamawiania posiłków w restauracji. Dopiero z czasem szeroka komunikacja standardów bezpieczeństwa, jakie obowiązują w gastronomii, przyczyniła się do zmniejszenia tych obaw. Ponadto ludzie zatęsknili za oznakami normalności. Dla nas najwyższe standardy zawsze były podstawą wszelkich działań. W trakcie pandemii jeszcze bardziej zadbaliśmy o to, aby goście i zespół czuli się komfortowo i pewnie. W każdej restauracji obowiązuje bezkontaktowy proces obsługi. Pracownicy są wyposażeni w środki ochrony osobistej, tj. rękawiczki, maseczki czy przyłbice, a wszystkie powierzchnie wspólne są na bieżąco dezynfekowane. Już od wejścia ułatwiamy gościom bezpieczne korzystanie z restauracji. Przy drzwiach, kioskach oraz toaletach dostępne są płyny do dezynfekcji dłoni, a na podłodze znajdują się specjalne oznaczenia graficzne pozwalające zachować bezpieczną odległość. Nasze restauracje są wyposażone w kioski umożliwiające zamówienie bezkontaktowe, które tak jak inne powierzchnie regularnie dezynfekujemy. Dodatkowo goście spożywający posiłki na miejscu mogą skorzystać z usługi table service, czyli bezpiecznego dostarczenia zamówienia przez naszych pracowników do stolika.

Przygotowaliście państwo kampanię społeczną „Wszystko w naszych rękach", która przypomina gościom o zasadach higieny. Czy według pana potrzebne są tego rodzaju działania? Wydaje się, że społeczeństwo jest świadome zagrożeń.

Jesteśmy dużą marką i zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz głos jest szeroko słyszany wśród konsumentów, szczególnie tych młodszych. Możemy to wykorzystać do promowania postaw, które w czasie pandemii ograniczają ryzyko zakażenia. A można je zmniejszyć poprzez czynność pozornie banalną – częste i prawidłowe mycie rąk. Kampania „Wszystko w naszych rękach" to odpowiedzialny komunikat przekazany w atrakcyjny i lekki sposób. Do akcji zaangażowaliśmy artystę młodego pokolenia – rapera Holaka, który stworzył utwór na temat prawidłowego mycia rąk. Choreografia teledysku, wykonana przez Oliwię z restauracji w Białymstoku, to 30-sekundowy przewodnik po tym, w jaki sposób dbać o higienę dłoni. Utwór i teledysk były dostępne w social mediach – była to pierwsza akcja McDonald's w Polsce, którą przeprowadziliśmy na TikToku. Fenomen tego kanału polega na tym, że bardzo angażuje odbiorców. A na tym nam właśnie zależało. Otrzymaliśmy od konsumentów dużo filmików, w którym odtwarzali choreografię z prawidłowym myciem dłoni. W akcję włączyli się pracownicy naszych restauracji. Byliśmy także na Facebooku, Instagramie, YouTubie. Duże zainteresowanie akcją pokazuje, że mimo wzrostu świadomości tematy związane z bezpieczeństwem i higieną wciąż są potrzebne. Jest to idea, którą kontynuujemy w naszych restauracjach. Materiały w lekki, niedydaktyczny sposób zachęcają do dbania o wspólne bezpieczeństwo i higienę, szczególnie ważne w tych czasach.

Zdaniem ekspertów jesienią może nadejść druga fala koronawirusa. Czy McDonald's planuje kolejne działania dotyczące bezpieczeństwa?

Zatrudniamy w Polsce 25 tys. pracowników, 90 proc. restauracji jest prowadzonych przez licencjobiorców – małych i średnich przedsiębiorców. Jesteśmy blisko lokalnych społeczności i chcemy się z nimi komunikować, poruszając ważne społecznie tematy. Bez wątpienia bezpieczeństwo i higiena to jeden z nich. Wykorzystując naszą skalę i nowoczesne narzędzia komunikacji, jakimi dysponujemy, będziemy w dalszym ciągu promować odpowiedzialne zachowania wśród naszych gości i pracowników. Musimy wszyscy pamiętać, że teraz wszystko w naszych rękach. ©?

Materiał powstał we współpracy z firmą McDonald's Polska

Jak zmienił się McDonald's w czasie pandemii?

Pozostało 98% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko