Obecnie obowiązująca ustawa o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej liczy sobie 110 artykułów i prawie 50 stron formatu A4 zapisanych drobnym maczkiem. Wielokrotnie nowelizowana, dziś ze swobodą raczej ma niewiele wspólnego, przypomina zbiór obowiązków, obostrzeń i nakazów. I w tej formie odzwierciedla stan rzeczywisty, w którym procedury i przepisy są ważniejsze niż potrzeby i interes przedsiębiorców. Takie prawo utwierdza urzędników w przekonaniu, że przedsiębiorca to petent, a do tego najpewniej petent nieuczciwy, wobec którego należy zachować szczególną ostrożność.