Reklama
Rozwiń

Prof. Simon: Jak koronawirus mógł się wydostać ze strzeżonego laboratorium

- Wiemy, co się dzieje z pacjentami, ale nie mamy na to skutecznego leku. I wciąż dla mnie pozostaje tajemnicą, jak wirus mógł wydostać się z tak silnie strzeżonego laboratorium i wyrządzić tyle krzywdy - powiedział prof. Krzysztof Simon, pół roku po potwierdzeniu w Polsce pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem.

Aktualizacja: 05.09.2020 15:22 Publikacja: 04.09.2020 14:32

Prof. Krzysztof Simon

Prof. Krzysztof Simon

Foto: fot. mat. pras.

qm

W piątek minęło pół roku od potwierdzenia pierwszego w Polsce przypadku zakażenia nowym koronawirusem SARS-CoV-2. Mieszkaniec Cybinki w powiecie słubickim, tuż przy granicy z Niemcami zakaził się w Niemczech, do Polski przyjechał autobusem.  Objawy, jakie wykazywał, to kaszel i wysoka gorączka, przekraczająca 38 stopni. Został przetransportowany do szpitala w Zielonej Górze. Po 16 dniach wyszedł ze szpitala.

- Początki były trudne, ale potem sytuacja zdecydowanie się poprawiła. W szpitalach pojawiło się więcej sprzętu i organizacja pracy zaczęła być znacznie lepsza. Wciąż nie rozumiem koncepcji szpitali jednoimiennych, dedykowanych wyłącznie chorym na Covid-19, gdzie inne specjalności lekarskie nie funkcjonują. Moim zdaniem system powinien opierać na oddziałach zakaźnych, gdzie wszystko powinno być odpowiednio zorganizowane - powiedział w wywiadzie dla WP abcZdrowie prof. Krzysztof Simon.

Już od 19 zł/msc przez pierwszy rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

19 zł za miesiąc przez pierwszy rok, od 13 miesiąca każdy kolejny w cenie 39 zł za miesiąc.

Leki i terapie
Jak zapewnić dostęp do leków i wyrobów medycznych?
Leki i terapie
Nowe pozycje na liście leków refundowanych. Aż 41 cząsteczko-wskazań
Leki i terapie
Walka z wczesnym rakiem piersi potrzebuje nowych terapii
Leki i terapie
Donald Trump obwinia Europę o wysokie ceny leków w USA
Leki i terapie
Kto powinien skutecznie zadbać o bezpieczeństwo lekowe Polski