Rosyjski raj podatkowy tuż za miedzą

Największe koncerny objętych sankcjami oligarchów pojawią się tuż przy polskiej granicy – w obwodzie kaliningradzkim.

Publikacja: 16.12.2018 20:00

Rosyjski raj podatkowy tuż za miedzą

Foto: Adobe Stock

Kreml stworzył na wyspie Oktiabskiej w obwodzie kaliningradzkim rodzaj raju podatkowego. Takie miejsca są dwa w Rosji – na zachodniej i wschodniej rubieży kraju – w obwodzie kaliningradzkim i we Władywostoku (wyspa Russkaja).

- Obecnie prowadzimy rozmowy z 12 firmami. Mam nadzieję, że do 20 grudnia odbędzie się rada dyrektorów Rusalu (największy producent aluminium na świecie, kierowany i kontrolowany przez Olega Deripaskę), En+ (spółka skupiająca inne firmy oligarchy) i innych. I wtedy już ich u siebie zarejestrujemy – mówił Anton Alichanow gubernator obwodu w wywiadzie dla portalu Gazeta.ru.

Sankcje zachodu

Kontrolowane przez Rosjan zagraniczne firmy dotąd zarejestrowane były w rajach podatkowych na całym świecie. Według badania, które dla organizacji pozarządowej Tax Justice Network przeprowadził w 2017 r. James Henry profesor uniwersytetu Columbia i były ekonomista firmy konsultingowej McKinsey & Co, to Rosjanie i rosyjskie firmy są liderami w lokowaniu w rajach nieopodatkowanych zysków wywiezionych nielegalnie z Rosji. Do początku 2015 r. z rozwijających się państw trafiło do rajów podatkowych ponad 12 bln dol. z czego najwięcej – 1,3 bln dol. – z Rosji. Jednak po zajęciu przez Rosję Krymu w 2014 r. i wspieraniu separatystów na Ukrainie, Zachód wprowadził sankcje gospodarcze. Także liczba rajów szybko się kurczyła, w miarę bardziej zdecydowanej z nimi walki. Na początku 2018 r. na czarnej liście rajów Unii było 17 państw (patrz infografika).

Rosyjskim bogaczom coraz trudniej było więc prowadzić swoje interesy z rajskich enklaw. W maju brytyjski parlament bez głosowania przyjął poprawkę, która zobowiązuje terytoria zamorskie, jak Kajmany czy Wyspy Dziewicze, do upublicznienia informacji o rzeczywistych właścicielach zarejestrowanych w tych rajach podatkowych firm. W październiku Szwajcaria odmówiła Abramowiczowi zezwolenia na pobyt stały i pomimo jego prośby upubliczniła powody tej decyzji. Bogacz jest podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i kontakty z mafią. W grudniu premier Theresa May zaakceptowała listę sześciu oligarchów, których brytyjskie służby chcą „zniechęcić" do prowadzenia interesów nie tylko na Wyspach, ale też „w Europie i na świecie". Na liście znaleźli się: Aliszer Usmanow (m.in. współwłaściciel Arsenalu, Facebooka, Metalloinvest, Mail.ru), Roman Abramowicz (m.in. Chelsea, Evraz, fundusze inwestycyjne), Igor Sieczin (prezes Rosnieftu), Oleg Deripaska, bracia Arkadij i Borys Rotenbergowie (m.in. spółka dostarczająca rury dla zagranicznych gazociągów Gazpromu).

Wsparcie Kremla

Z pomocą swoim pośpieszył Kreml. Już w 2015 r. władze przyjęły przepisy o utworzeniu dwóch rajów podatkowych w Rosji. Weszły one w życie w sierpniu tego roku. Teraz firmy Rosjan z czarnych list Zachodu będą mogły przerejestrować się na wyspy pod Kaliningradem lub Władywostokiem.

Otrzymają tam status firm „międzynarodowych" i będą bez ograniczeń wykonywać operacje walutowe i rozliczenia. Do tego dochodzą ulgi podatkowe, w tym obniżenie podatku od dochodów otrzymanych w formie dywidend i sprzedaży akcji. Rosjanie nie ukrywają, że jednym z głównych celów utworzenia rajów jest „minimalizowanie możliwych skutków sankcji ze strony obcych państw".

Rosyjskie raje nie będą dostępne dla zagranicznych firm. Ale gubernator Kaliningradu jest przekonany, że za kilka–kilkanaście lat to się zmieni. Taka sytuacja już w obwodzie kaliningradzkim była. W 1996 r. utworzono w Kaliningradzie specjalną strefę ekonomiczną Jantar dostępną dla obcego kapitału. Po 2000 r. zarejestrowanych w Jantarze było 575 firm polsko-rosyjskich. Po Niemczech i Litwie Polska była największym zagranicznym inwestorem w Kaliningradzie. Przedsiębiorcy nazywali okręg trampoliną do Rosji. Strefa Jantar zapewniała producentom ulgi podatkowe i możliwość sprzedaży bez cła do pozostałych części Federacji. Z tamtej prosperity polskich firm na kaliningradzkim rynku nie pozostało nic. Zniknęły polskie sklepy firmowe, polskie rzeźnie, wytwórnie lodów. Strefa Jantar zniknęła w 2016 r. w związku z wejściem Rosji do WTO. W kwietniu 2017 r. MSZ zlikwidował bardzo aktywny przez lata w promowaniu naszego biznesu na Wschodzie wydział promocji handlu i inwestycji konsulatu RP w Kaliningradzie.

Kreml stworzył na wyspie Oktiabskiej w obwodzie kaliningradzkim rodzaj raju podatkowego. Takie miejsca są dwa w Rosji – na zachodniej i wschodniej rubieży kraju – w obwodzie kaliningradzkim i we Władywostoku (wyspa Russkaja).

- Obecnie prowadzimy rozmowy z 12 firmami. Mam nadzieję, że do 20 grudnia odbędzie się rada dyrektorów Rusalu (największy producent aluminium na świecie, kierowany i kontrolowany przez Olega Deripaskę), En+ (spółka skupiająca inne firmy oligarchy) i innych. I wtedy już ich u siebie zarejestrujemy – mówił Anton Alichanow gubernator obwodu w wywiadzie dla portalu Gazeta.ru.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład