Lider Brexit Party powiedział, że zdobycie 28 brytyjskich mandatów w Parlamencie Europejskim pokazało poziom gniewu wyborców wywołany fiaskiem operacji wyprowadzenia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. Farage poinformował, że on i jego europosłowie są gotowi „wziąć odpowiedzialność” za brexit i przystąpić do negocjacji z Brukselą.
- Nigdy wcześniej w brytyjskiej polityce nowa partia, założona zaledwie sześć tygodni wcześniej, nie znalazła się na szczycie głosowania w wyborach - mówił. - Naturalnie powód powód jest bardzo oczywisty: głosowaliśmy za brexitem w referendum, mieliśmy to zrobić 29 marca, a ciągle we Wspólnocie jesteśmy - tłumaczył.
- Wielkie przesłanie z tego brzmi: labourzyści i konserwatyści mogą się dużo nauczyć z dzisiejszego wieczoru. Chociaż nie sądzę, aby tak się stało - stwierdził.
- Nowa data brexitu to 31 października. My w Brexit Party mamy ludzi o dużym doświadczeniu biznesowym, chcemy być częścią tego zespołu negocjacyjnego, chcemy wziąć odpowiedzialność za to, co się dzieje i jesteśmy gotowi to zrobić - zapowiedział.
Farage wyraził nadzieję, że "rząd posłucha". - Muszę to powiedzieć: jeśli nie wyjdziemy z UE 31 października, wyniki, które widzieliście dzisiaj dla Brexit Party, powtórzą się w wyborach powszechnych i przygotowujemy się do tego - mówił.