Gdyby poprawka została przyjęta, oznaczałoby to, że rząd straci prawo do podnoszenia określonych podatków i podejmowania innych finansowych kroków wynikających z twardego brexitu jeżeli parlament wprost nie zaakceptuje wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez umowy, przy czym odrzucenie porozumienia wynegocjowanego przez Theresę May z UE nie będzie równoznaczne z poparciem dla twardego brexitu.
Minister handlu międzynarodowego Liam Fox nazwał ponadpartyjną inicjatywę ws. nowelizacji ustawy o finansach "nieodpowiedzialną".
Wielka Brytania ma opuścić UE 29 marca. Izba Gmin wciąż jednak nie przyjęła wynegocjowanej przez Theresę May umowy dotyczącej warunków brexitu - głosowanie w tej sprawie ma odbyć się 15 stycznia. Wiele wskazuje jednak na to, że w parlamencie nie ma większości dla tej umowy.
Projekt poprawki do ustawy o finansach przygotowali wspólnie posłanka Partii Pracy Yvette Cooper i poseł Partii Konserwatywnej Nicky Morgan. Cooper tłumaczy, że parlament musi podjąć działania, by przeciwdziałać twardemu brexitowi w przypadku odrzucenia umowy May.
Cooper na łamach "Guardiana" podkreśliła, że brexit bez umowy spowoduje "głębokie i długotrwałe szkody", a kraju na to nie stać.