Nie wiadomo jak duża ma być redukcja zatrudnienia, ale z informacji z koncernu wynika, że reorganizacja obejmie m.in. oddział zajmujący się produkcją podzespołów samochodowych.
"Chodzi o wzmocnienie przedsiębiorstw i poprawę wyników. To nie jest wyprzedaż" - napisała nowa prezes w specjalnym liście do kadry zarządzającej koncernu, do którego dotarła agencja Reutera. Koncern chce zaoszczędzić rocznie 2 mld euro.
Martina Merz została szefową ThyssenKrupp 1 października. Od stycznia 2019 roku zasiadała w radzie nadzorczej koncernu.
Poprzedni prezes koncernu, Guido Kerkhoff zapowiadał likwidacje 6 tys. miejsc pracy - w tym 4 tys. w Niemczech.
Niemiecka prasa informuje, że szczegóły na temat reorganizacji mogą być ogłoszone w listopadzie, aby pracownicy mieli jasność co do swojej przyszłości na początku 2020 roku.