Po kilku kwartałach poprawy zatory płatnicze ponownie zaczynają mocno przeszkadzać przedsiębiorstwom – wynika z portfela należności polskich przedsiębiorstw, cyklicznych badań prowadzonych przez Krajowy Rejestr Długów we współpracy z Konferencją Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

Najnowsza edycja badań z II kwartału tego roku pokazuje, że zwiększył się odsetek przedsiębiorców, którzy mają problem z egzekwowaniem należności od kontrahentów. Obecnie z wyzwaniem tym mierzy się już 88,7 proc. firm, choć w I kwartale tego roku było ich 85 proc. Wzrósł również odsetek firm (do 16,2 proc. z 13,5 proc.), u których problem nieterminowych płatności narasta. Za to znacząco spadła (do 11,3 proc. z 15,1 proc.) grupa, która ze zjawiskiem zatorów nie ma w ogóle do czynienia.

– Zdaniem przedsiębiorców zjawisko to niestety będzie przybierać na sile – komentuje Mirosław Sędłak, zarządzający programem Rzetelna Firma w ramach Kaczmarski Group. Aż 94,2 proc. badanych przewiduje, że w najbliższych miesiącach będzie musiało radzić sobie z nieuczciwymi kontrahentami.

Badanie pokazuje też, że w efekcie zatorów płatniczych firmy zmagają się z poważnymi barierami, które utrudniają im rozwój. Już co trzecia z nich jest zmuszona ograniczać inwestycje, 27,6 proc. nie może terminowo regulować swoich zobowiązań, a 8,3 proc. zmniejsza zatrudnienie lub płace.

– W najbliższych miesiącach sytuacja pod względem zatorów płatniczych nie będzie zapewne miała negatywnego wpływu na wzrost gospodarczy. Nie powinno to jednak rozleniwiać przedsiębiorców, bo tylko stałe monitorowanie płatności od kontrahentów zapewnia firmom płynność finansową – podkreśla Mirosław Sędłak.