Bruksela: żadnych brexitowych renegocjacji o Irlandii Płn.

Brytyjskie władze zwróciły się do Unii Europejskiej o zgodę na zmianę umowy o brexicie w części dotyczącej handlu z Irlandią Płn. Bruksela odrzuciła natychmiast tę prośbę.

Aktualizacja: 25.07.2021 13:42 Publikacja: 25.07.2021 13:08

Bruksela: żadnych brexitowych renegocjacji o Irlandii Płn.

Foto: Bloomberg

Protokół o Irlandii Płn. był częścią porozumienia o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii, ale po kilku miesiącach od rozstania firmy z części Irlandii podleglej administracji brytyjskiej narzekają, że porozumienie mające poparcie premiera Borisa Johnsona szkodzi handlowi, a niektóre probrytyjskie ugrupowania protestują, bo ich zdaniem osłabia powiązania z macierzą. — Nie możemy tego kontynuować w tym stanie — stwierdził w parlamencie, główny negocjator brexitu, David Frost. Dodał, że Londyn chce teraz nowej równowagi dla wyeliminowania nadzoru Unii nad porozumieniem i że Londyn ma już prawo do jednostronnego odstępowania od jego części — pisze Reuter.

Protokół usuwa największą przeszkodę w umowie o rozstaniu: jak zapewnić kruchy pokój w prowincji po umowie z Wielkiego Piątku w 1998 r. zachowując otwartą granicę, ale bez dostępu do unijnego jednolitego rynku. Wymaga kontroli towarów na przejściach do Irlandii, firmy narzekają na nie, a unioniści chcą z nimi walczyć.

Porozumienie o rozstaniu zatwierdził w grudniu 2020 brytyjski parlament, ale zdaniem Frosta, ta część nie działa zgodnie z oczekiwaniami, więc Londyn chciałby zastosować art. 16 protokołu, który zezwala stronom na odejście od jego warunków, jeśli okazały się szkodliwe. — Doszliśmy jednak do wniosku, że nie jest to dobra chwila do zrobienia tego. Dostrzegamy szanse w innym postępowaniu, w znalezieniu nowej drogi uzgodnienia z Unią poprzez negocjacje nowej równowagi w rozwiązaniach dot. Irlandii Płn. z korzyścią dla wszystkich — wyjaśnił minister Frost.

Stanowcze „nie" Brukseli

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Maroś Sefcović stwierdził jasno, że tego protokołu nie można zmienić, bo wynegocjowali go Johnson i Frost. „Jesteśmy w stałym kontakcie z Wielką Brytanią, także w sprawie tych sugestii. Jesteśmy gotowi kontynuować szukanie twórczych rozwiązań w ramach tego protokołu w interesie wszystkich społeczności w Irlandii Płn. Nie zgadzamy się jednak na renegocjowanie tego protokołu"— oświadczył w komunikacie. „Protokół jest wspólnym rozwiązaniem, jakie Unia znalazła z premierem B. Johnsonem i lordem Davidem Frostem, został ratyfikowany przez brytyjski parlament, aby odnieść się do jedynych wyzwań, jakie brexit, ten rodzaj brexitu wybrany przez brytyjski rząd, stwarza wyspie Irlandia" — głosi komunikat.

Sefcović dodał, że celem protokołu była ochrona pokoju w Irlandii Płn. i uniknięcie powstania twardej granicy z Irlandią, bez otwierania tylnych drzwi do unijnego jednolitego rynku dla towarów nie spełniających unijnych norm „Dla osiągnięcia tych celów protokół musi być stosowany. Przestrzeganie międzynarodowych zobowiązań prawnych ma zasadnicze znaczenie".

Sefcović przypomniał, że Unia zaproponowała 30 czerwca pakiet działań mających rozwiązać pewne pilne kwestie w handlu Irlandii Płn. z Wielką Brytanią, włącznie ze zmianą unijnych reguł dla zapewnienia długofalowych dostaw leków do tej prowincji. „Wspólne działanie wspólnych organów ustanowionych w porozumieniu o rozstaniu będzie mieć zasadnicze znaczenie w nadchodzących miesiącach. Musimy nadać priorytet stabilizacji i przewidywalności w Irlandii Płn. " — uważa wiceprzewodniczący KE.

Protokół o Irlandii Płn. był częścią porozumienia o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii, ale po kilku miesiącach od rozstania firmy z części Irlandii podleglej administracji brytyjskiej narzekają, że porozumienie mające poparcie premiera Borisa Johnsona szkodzi handlowi, a niektóre probrytyjskie ugrupowania protestują, bo ich zdaniem osłabia powiązania z macierzą. — Nie możemy tego kontynuować w tym stanie — stwierdził w parlamencie, główny negocjator brexitu, David Frost. Dodał, że Londyn chce teraz nowej równowagi dla wyeliminowania nadzoru Unii nad porozumieniem i że Londyn ma już prawo do jednostronnego odstępowania od jego części — pisze Reuter.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Dobre 30 lat leasingu. Będą kolejne rekordy
Biznes
Nowy zakład Azotów pełną parą ruszy za kilka miesięcy
Biznes
UE zamienia słowa w czyny: broń dla Ukrainy za rosyjskie pieniądze
Materiał partnera
Samochód elektryczny potrzebuje energii tak samo jak telefon
Biznes
Sztuczna inteligencja jest lustrem ludzkości