Po kieszeni oberwali m.in. Lloyd Blankfein, prezes Goldman Sachs oraz Jamie Dimon, szef konkurencyjnego J.P. Morgan Chase.

Osobisty majątek prezesa J.P. Morgan jest mocno powiązany ze zmianą kursu akcji banku na nowojorskiej giełdzie. Dimon po raz pierwszy trafił na listę dolarowych miliarderów latem ubiegłego roku, gdy cena pojedynczej akcji osiągnęła historyczny rekord w wysokości 70,61 USD. Aktualnie papiery kosztują tylko 56 USD. W rezultacie majątek Dimona jest szacowany „tylko" na 896 mln USD.

Podobne problemy ma szef Goldman Sachs. Majątek Blankfein'a po raz pierwszy przekroczył 1 mld USD w czerwcu, gdy akcje ustanawiały rekord 218,77 USD. We wtorek 26 stycznia papiery Goldmana wyceniano już tylko na 151 USD. To oznacza, że majątek Blankfein'a stopniał do „zaledwie" 914 mln USD.

Za sprawą spadków na Wall Street, z listy miliarderów wypadli także m.in. Nick Woodman, szef spółki GoPro oraz prezes Twittera Jack Dorsey.