To były rekordowe wakacje dla polskiej branży turystycznej i hotelarskiej. Rodacy częściej niż w ubiegłych latach decydowali się na wypoczynek w kraju. Turyści zalali nie tylko plaże nad Bałtykiem i górskie kurorty, ale również duże miasta. Polscy przedsiębiorcy tylko zacierali ręce i liczyli zyski. Co sprawiło, że tegoroczny sezon turystyczny był tak dobry i kto zyskał najwięcej?
Dariusz Futoma odpowiada, że w branży hotelarskiej zyskali wszyscy.
- Rewelacyjne wyniki zostały osiągnięte na terenie całego kraju. Wszystkie hotele zyskały. Staliśmy się społeczeństwem bardziej zamożnym, stać nas na wyjazdy i zakup tygodnia w pięciogwiazdkowym hotelu. Goście byli w stanie zapłacić więcej niż w ubiegłym roku – podkreśla.
Dokładne wyniki branży hotelarskiej poznamy jednak dopiero pod koniec września. - Bazując na tym, co na dzień dzisiejszy możemy zbadać, to niewątpliwie w dużym stopniu zyskały hotele nadmorskie i w górach, ale także miejskie – mówi Futoma.