RPD: monitoring w placówkach opiekuńczych nie zastąpi wychowania

- Podstawą bezpieczeństwa na terenie placówki opiekuńczo-wychowawczej powinny być oddziaływania wychowawcze i przyjazny klimat, nie monitoring wizyjny – przekonuje Rzecznik Praw Dziecka w wystąpieniu generalnym do minister Elżbiety Rafalskiej.

Aktualizacja: 23.02.2016 11:47 Publikacja: 23.02.2016 09:43

RPD: monitoring w placówkach opiekuńczych nie zastąpi wychowania

Foto: www.sxc.hu

Zdaniem Marka Michalaka instalowanie w placówkach monitoringu wizyjnego budzi poważne wątpliwości. Nie jest dzięki temu ani bezpieczniej, ani przyjaźniej, szczególnie gdy obraz z kamer – monitorujący prywatne życie dzieci - trafia do osób nieupoważnionych. Rzecznikowi znany jest przypadek kiedy ekrany do odczytu obrazu z monitoringu zostały zainstalowane w mieszkaniu dyrektora placówki i prezesa stowarzyszenia prowadzącego tę placówkę.

- Zwolennicy monitoringu przekonują, że to dobre narzędzie do kontrolowania pracowników, które dodatkowo chroni dzieci przed zagrożeniami zewnętrznymi, np. kradzieżami czy wejściem na teren placówki osób nieuprawnionych. Wygoda sprawowania nadzoru nad jakością realizacji zadań przez pracowników nie może być jednak stawiana ponad dobrem dziecka – uważa Rzecznik Praw Dziecka.

RPD podkreśla, że świadomość stałej obserwacji, może powodować u dzieci utratę zaufania do otoczenia i poczucie ciągłej inwigilacji.

- Dzieci szybko uczą się żyć w oku kamery - zaczynają modelować swoje zachowania i wypracowują strategie radzenia sobie w monitorowanej rzeczywistości. Tak więc kamery stają się negatywnym narzędziem wychowawczym – zauważa Marek Michalak.

Rzecznik zwraca uwagę, że zadaniem placówki jest kształtowanie właściwych warunków do swobodnego i nieskrępowanego rozwoju dzieci i młodzieży w atmosferze wzajemnego zaufania i poszanowania. Instalowanie kamer jest zaprzeczeniem tej idei. Dodatkowo, instalowanie monitoringu wizyjnego w placówkach opiekuńczo-wychowawczych nadaje temu miejscu zdecydowanie bardziej instytucjonalny charakter.

- Ważniejsza od monitoringu powinna być dobra atmosfera panująca w placówce oraz profesjonalizm wychowawców, wspierających swoich podopiecznych i poświęcających im dużo uwagi – przekonuje RPD.

Praktyka instalowania monitoringu wizyjnego w placówkach opiekuńczo-wychowawczych nie jest uregulowana w przepisach polskiego prawa. Brak jest więc podstawy do ograniczenia konstytucyjnego prawa do prywatności dzieciom przebywającym w monitorowanych placówkach.

Rzecznik zwrócił się do minister rodziny pracy i polityki społecznej o analizę problemu oraz poinformowanie o działaniach w tym zakresie.

Zdaniem Marka Michalaka instalowanie w placówkach monitoringu wizyjnego budzi poważne wątpliwości. Nie jest dzięki temu ani bezpieczniej, ani przyjaźniej, szczególnie gdy obraz z kamer – monitorujący prywatne życie dzieci - trafia do osób nieupoważnionych. Rzecznikowi znany jest przypadek kiedy ekrany do odczytu obrazu z monitoringu zostały zainstalowane w mieszkaniu dyrektora placówki i prezesa stowarzyszenia prowadzącego tę placówkę.

- Zwolennicy monitoringu przekonują, że to dobre narzędzie do kontrolowania pracowników, które dodatkowo chroni dzieci przed zagrożeniami zewnętrznymi, np. kradzieżami czy wejściem na teren placówki osób nieuprawnionych. Wygoda sprawowania nadzoru nad jakością realizacji zadań przez pracowników nie może być jednak stawiana ponad dobrem dziecka – uważa Rzecznik Praw Dziecka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego