Przyśpieszyły prace nad ustawą frankową, zaproponowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę, która zakłada pomoc osobom mającym hipoteki walutowe. Za przewalutowania mają płacić banki – w pierwszym roku obowiązywania ustawy koszt może sięgnąć 2,5 mld zł w skali całego sektora. Jednak Polacy są przeciwni takiemu rozwiązaniu, a PiS może więcej stracić niż zyskać na jego wprowadzeniu – wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar Public na zlecenie Instytutu Jagiellońskiego.
Polacy są przeciwko pomocy
Nieco ponad połowa Polaków (51%) jest zdania, że żaden kredytobiorca nie powinien otrzymywać pomocy od państwa w celu spłaty kredytu bez względu na to, jaki kredyt posiadają i w jakiej jest on walucie. Osoby, które są zwolennikami pomocy dla kredytobiorców mających problemy (41%), najczęściej uważają, że wszyscy tacy klienci powinni być objęci pomocą, niezależnie od waluty zobowiązania (17%). Ponad dwie trzecie Polaków to przeciwnicy udzielania pomocy kredytobiorcom frankowym (68%). Najmniejszy odsetek (tylko 4%) przyznałby pomoc tylko osobom, które spłacają kredyt w obcej walucie, niezależnie od sytuacji materialnej tych osób.
Czytaj także: Ustawa dyskryminuje niektórych frankowiczów
Polacy w większości są zdania, że pomoc frankowiczom jest niesprawiedliwa, zarówno dla wszystkich Polaków, jak i klientów banków oraz posiadaczy kredytów w złotówkach i innych niż franki walutach obcych. Badani nie akceptują również konsekwencji, jakie wiążą się z wdrożeniem pomocy dla kredytobiorców, miedzy innymi: podwyższenia opłat bankowych, wyższych kosztów kredytów oraz strat w sektorze gospodarczym i socjalnym.
Ustawa prezydenta Andrzeja Dudy również jest nieakceptowana przez większą część Polaków (37%), ale zbliżony odsetek badanych pozostaje obojętny (30%) lub jest za wdrożeniem tej ustawy (26%). Jednakże badani są zdania, że jest to rozwiązanie dobre tylko dla frankowiczów lub osób, których kredyty są najwyższe. Co ciekawe tylko 30% frankowiczów, zaledwie o 4 pkt proc. więcej niż ogół badanych Polaków, jest zwolennikiem prezydenckiej ustawy i aż 38% jest jej przeciwna.