Szczątki z Rudabanya na Węgrzech czekały 10 milionów lat, aby zajęli się nimi badacze. Należą one do istoty, którą nazwano Rudapithecus. Była to wielka małpa żyjąca w Europie w miocenie (okres wielkich przemian geologicznych skorupy ziemskiej, wypiętrzenie nowych łańcuchów górskich zmieniło cyrkulację powietrza w atmosferze i wód w morzach, trwał od 23,03 mln do 5,333 mln lat temu).
Analiza znaleziska rzuca nowe światło na pojawienie się dwunożności u najwcześniejszych przedstawicieli gatunku Homo.
Szkielet Rudaphitecusa (kości kończyn, żuchwę, zęby) analizowali naukowcy kanadyjscy z Uniwersytetu w Toronto. Uznali, że należy on zarazem do rodziny ludzkiej oraz do rodziny wielkich małp afrykańskich – co jest zaskakujące, podobnie jak miejsce znalezienia – Węgry.
Natomiast samego odkrycia dokonali badacze amerykańscy z Uniwersytetu w Missouri. Oni z kolei analizowali miednicę Rudapithecusa – element rzadko zachowujący się po upływie tak długiego czasu. Współczesne małpy afrykańskie mają miednicę długą, a dół grzbietu prosty, to jeden z powodów poruszania się na czterech kończynach. Ludzie – przeciwnie – mają dłuższy dół grzbietu i bardziej zwarty, dzięki czemu mogą zachowywać postawę wyprostowaną i poruszać się na dwóch nogach.
Miednica Rudaphitecusa znaleziona w Rudabanya nie jest kompletna. Naukowcy odtworzyli jej wygląd techniką modelizacji trójwymiarowej, aby porównać jej budowę z miednicami współczesnych małp. Okazuje się, że miednica Rudaphitecusa bardzo się różni od małp afrykańskich.