Reklama
Rozwiń

Zaczynając od pomidorów, czyli wyznania okulisty

To opowieść o tym, jak chłopak z podczęstochowskiej wsi dzięki talentowi, pracowitości i szczęściu stał się gigantem medycyny.

Aktualizacja: 23.02.2016 06:18 Publikacja: 22.02.2016 16:50

Trudno w to uwierzyć, ale prof. Jerzy Szaflik przy pierwszym podejściu oblał egzaminy na medycynę. Aby zdobyć dodatkowe punkty, przed kolejną próbą przez rok pracował jako „gipsowy" na oddziale ortopedycznym w szpitalu w Rybniku.

Na studiach od razu został starostą grupy, choć typowym kujonem nazwać go nie można: życia towarzyskiego podlewanego piwem i niezbyt drogim winem również nie zaniedbywał. Wódki nie lubił i pił ją wyłącznie z górnikami z kopalni Knurów – bo odmówić nie wypadało. A czy należał do ZMS czy raczej chodził do kościoła? Otóż: jedno i drugie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Zdrowie
Wyzwania dla zdrowia publicznego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Zdrowie
Podwyżki dla lekarzy i pracowników ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia odkrywa karty
Zdrowie
Otyłość wyzwaniem cywilizacyjnym XXI wieku
Materiał Promocyjny
Kolacja i odchudzanie – fakty i mity o ostatnim posiłku dnia
Zdrowie
Unijny komisarz ds. zdrowia: Unia Europejska i USA są od siebie mocno zależne