Reklama

Zaczynając od pomidorów, czyli wyznania okulisty

To opowieść o tym, jak chłopak z podczęstochowskiej wsi dzięki talentowi, pracowitości i szczęściu stał się gigantem medycyny.

Aktualizacja: 23.02.2016 06:18 Publikacja: 22.02.2016 16:50

dr Jerzy Szaflik

Foto: Andrzej Wiktor/Fotorzepa

Trudno w to uwierzyć, ale prof. Jerzy Szaflik przy pierwszym podejściu oblał egzaminy na medycynę. Aby zdobyć dodatkowe punkty, przed kolejną próbą przez rok pracował jako „gipsowy" na oddziale ortopedycznym w szpitalu w Rybniku.

Na studiach od razu został starostą grupy, choć typowym kujonem nazwać go nie można: życia towarzyskiego podlewanego piwem i niezbyt drogim winem również nie zaniedbywał. Wódki nie lubił i pił ją wyłącznie z górnikami z kopalni Knurów – bo odmówić nie wypadało. A czy należał do ZMS czy raczej chodził do kościoła? Otóż: jedno i drugie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Materiał Promocyjny
Jak nowoczesne aparaty słuchowe marki Signia mogą ułatwić komunikację na wakacyjnym wyjeździe?
Zdrowie
Nowa nadzieja dla chorych na cukrzycę. Naukowcy dokonali nowatorskiego przeszczepu
Zdrowie
Różnorodność, jakość, technologia – przepis Futuremed na skuteczną telemedycynę
Zdrowie
Programy wczesnego wykrywania raka płuca to szansa dla chorych
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Zdrowie
Nowe wytyczne dla pacjentów onkologicznych. Ważny apel do osób palących papierosy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama