Śmierć Agnieszki z Częstochowy. RPP: nie naruszono praw pacjenta

Rzecznik praw pacjenta stwierdził, że w głośnej sprawie 37-letniej Agnieszki z Częstochowy nie doszło do naruszenia praw pacjenta. Kobieta zmarła na początku 2022 r., kilka tygodni po stracie ciąży bliźniaczej.

Publikacja: 27.07.2023 14:43

Śmierć Agnieszki z Częstochowy. RPP: nie naruszono praw pacjenta

Foto: Adobe Stock

mat

37-latka w ciąży bliźniaczej 21 grudnia 2021 r. trafiła do szpitala w Częstochowie skarżąc się na bóle w brzuchu i wymioty. Jej stan się pogarszał. Lekarze stwierdzili obumarcie jednego płodu, ale nie zdecydowali się na jego usunięcie. Rodzina twierdzi, że czekano aż funkcje życiowe drugiego z bliźniaków samoistnie ustaną, co prowadziło do rozwoju sepsy. 

"Agnieszka nosiła w swoim łonie martwe dziecko przez kolejne 7 dni" – napisała rodzina w mediach społecznościowych.

Jednak śmierć drugiego dziecka 29 grudnia również nie spowodowała natychmiastowej reakcji lekarzy. Dopiero 31 grudnia usunięto oba płody.

Stan pacjentki uległ znaczącemu pogorszeniu. Z oddziału ginekologii przewieziono ją na neurologię, gdzie zmarła. 37-latka osierociła troje dzieci.

Placówka broniła się, zapewniając, że lekarze robili wszystko, by pomóc pacjentce. Z oświadczenia częstochowskiego szpitala wynika, że Agnieszka od 6 do 13 grudnia 2021 r. oraz od 21 grudnia 2021 do 5 stycznia 2022 r. przebywała w nim na Oddziale Ginekologii i Położnictwa z Pododdziałami Patologii Ciąży i Ginekologii Onkologicznej.

"Po śmierci pierwszego dziecka (23 grudnia 2021 roku) przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to że była szansa aby uratować drugie dziecko. Pomimo starań lekarzy doszło do obumarcia również drugiego płodu. Natychmiast podjęta została decyzja o zakończeniu ciąży. Lekarze rozpoczęli indukcję mechaniczną i farmakologiczną. Pomimo zastosowania wyżej wymienionych środków brak było odpowiedzi ze strony pacjentki pod postacią rozwierania się szyjki i skurczów macicy. W dniu 31.12.21 r. stało się możliwe wykonanie poronienia. Zabieg przeprowadzono w znieczuleniu ogólnym." - czytamy w opublikowanym oświadczeniu.

Czytaj więcej

Śmierć Agnieszki z Częstochowy. Jest oświadczenie szpitala

Sprawą zajęła się prokuratura. Jak informował portal tvn24.pl, śledztwo jest prowadzone pod kątem narażenia 37-latki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania jej śmierci.

W maju br. śledczy otrzymali opinię biegłych w tej sprawie. Według dotychczasowych ustaleń płody zmarły jeszcze w łonie matki, w około 12. tygodniu ciąży. - Przygotowana przez zespół kilku biegłych opinia liczy ponad 600 stron, wymaga szczegółowej analizy, która trwa - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Katowicach Agnieszka Wichary.

Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadził również rzecznik praw pacjenta. W czwartek na stronie RPP opublikowano komunikat. Czytamy w nim, że rzecznik "po dokładnym zbadaniu sprawy, zasięgnięciu opinii licznych specjalistów, w oparciu o dokumentację medyczną oraz analizę wyjaśnień szpitali - nie stwierdził naruszenia praw pacjentki". W jego ocenie "bezpośrednią przyczyną zgonu były powikłania wynikające z zakażenia wirusem COVID- 19."

Czytaj więcej

Jest śledztwo w sprawie śmierci ciężarnej pacjentki z Częstochowy
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów