Materiał powstał we współpracy z Medyczną Racją Stanu
Migrenowy ból głowy utrudnia normalne życie setkom tysięcy kobiet, najczęściej pomiędzy 30. a 50. rokiem życia. Gros z z nich wyłącza z normalnej aktywności na wiele dni w miesiącu. Mimo to Ministerstwo Zdrowia wciąż nie może zdecydować się na refundacje nowoczesnych terapii mogących pomóc pacjentom.
– Z migreną mamy ten kłopot, że nie możemy jej zmierzyć, tak jak np. cukrzycę. Postawienie diagnozy opiera się na wywiadzie. Mamy jednak kilka sztywnych kryteriów klinicznych. Jest to zazwyczaj jednostronny, pulsujący i nasilający się pod wpływem wysiłku ból. Pacjent wówczas jest też wrażliwy na dźwięki, światło, pewien odsetek ma nudności i wymioty – tłumaczy prof. Jarosław Sławek, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Czytaj więcej
„Stwierdzono trend w kierunku skuteczności amantadyny” w zapobieganiu progresji COVID-19 - piszą autorzy badania, prowadzonego pod kierownictwem prof. dr hab. Konrada Rejdaka.
Migrena w międzynarodowej klasyfikacji chorób ma numer I CD 10 G 43.
Kobieca dolegliwość
Na migrenę chorują w większości kobiety. Lekarze szacują, że problem ten dotyczy w Polsce ok. 350 tys. pacjentów. Część z nich ma migrenę przewlekłą, co oznacza, że cierpią silny ból minimum 15 dni w miesiącu. Do specjalistów trafia tylko część z nich. Niektórzy albo próbują leczyć się sami, albo nie znaleźli opcji terapeutycznej, która trwale i skutecznie im pomaga.