Prof. Rudolf Weigl – odkrywca pierwszej na świecie skutecznej szczepionki przeciwko tyfusowi plamistemu – zajął pierwsze miejsce w konkursie „100 lat medycznych innowacji w Polsce", organizowanym przez „Rzeczpospolitą" we współpracy z firmą Philips Polska. Razem z nim na najwyższym podium znalazł się prof. Hilary Koprowski, wynalazca pierwszej na świecie skutecznej szczepionki przeciw polio.
– Jest w tym duża symbolika, szczególnie w okresie ciągłej walki z pandemią Covid-19 – zauważyła Kamila Koźbiał, szefowa komunikacji w Philips, na początku października, podczas gali konkursu „100 lat medycznych innowacji w Polsce", która odbyła się w na Politechnice Śląskiej i połączona była z otwarciem nowego Europejskiego Centrum Innowacyjnych Technologii dla Zdrowia w Gliwicach.
Nakarmić wszy
Wybitny uczony urodził się w 1883 r. w Przerowie w rodzinie austriackiej. Syn Fryderyka i Elżbiety z Kroeselów, obywateli monarchii austro-węgierskiej, po przedwczesnej śmierci ojca wychowywał się w polskiej tradycji kulturowej. Jego ojczym, Józef Trojnar, był profesorem gimnazjalnym w Jaśle i Stryju. W 1903 r., po maturze w gimnazjum w Stryju, „przystojny, elegancki i pełen uroku Rudek", jak o nim mawiano, zapisał się na Wydział Medyczny Uniwersytetu Lwowskiego. Przez siedem semestrów na uczelni, która wówczas nosiła jeszcze imię Cesarza Franciszka I, zajmował się głównie zoologią, słuchając wykładów m.in. światowej sławy zoologa Benedykta Dybowskiego oraz twórcy lwowskiej szkoły zoologicznej Józefa Nussbauma.
Podczas studiów zachwycał m.in. jakością rysunków i fotografią mikroskopową. W 1913 r. uzyskał stopień doktora habilitowanego z zoologii, anatomii porównawczej i histologii, uzyskując status tzw. privatdozenta z prawem do wykładania na uniwersytecie.
Wszechstronnie wykształcony akademik w 1914 r. został powołany do służby medycznej w armii Austro-Węgier, na początku 1915 r. trafiając do pracowni mikrobiologii szpitala wojskowego w Przemyślu, kierowanej przez prof. Filipa Eisenberga, bakteriologa i epidemiologa. Choć miał tam zajmować się zarazkami cholery, wolał kontynuować zaczęte jeszcze we Lwowie badania nad tyfusem, który dziesiątkował żołnierzy w okopach I wojny światowej i ludność na terenach dotkniętych wojną.