Reklama

Szpital gotowy na epidemię

W Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie otworzono właśnie najnowocześniejsze sale do izolacji chorób wysoce zaraźliwych. Tu trafią pacjenci z podejrzeniem eboli.

Aktualizacja: 02.02.2015 22:17 Publikacja: 02.02.2015 21:01

Uwalnianie się z kombinezonu chroniącego przed wirusem może lekarzowi zająć nawet 45 minut

Uwalnianie się z kombinezonu chroniącego przed wirusem może lekarzowi zająć nawet 45 minut

Foto: PAP/ Marcin Obara

Jest to część ogólnokrajowego systemu składającego się z 11 ośrodków w kraju, transportu oraz systemu edukacji personelu. W ośrodkach w całym kraju, do których powinien trafić pacjent np. z ebolą, ma się odbywać wstępna diagnostyka, a następnie, po potwierdzeniu choroby, pacjent w specjalnej kapsule ma trafiać właśnie do Szpitala Zakaźnego w Warszawie.

Pierwsza linia obrony

– Większość pacjentów może się pojawić w Polsce, będąc już wstępnie zdiagnozowana w Afryce. Chodzi tu głównie o misjonarzy, wolontariuszy, pracowników ambasad czy biur turystycznych – podkreśla konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban. – Na szczęście wciąż miejscem, w którym choroba się głównie wylęga, jest Afryka Zachodnia. Pacjent, który powrócił z tego rejonu, powinien jak najszybciej trafić do jednego z 11 punktów w Polsce. Chodzi o to, żeby trafił najpierw do placówki jak najbliżej miejsca zamieszkania.

– Kryteria pełnej izolacji wyznaczyło Ministerstwo Zdrowia – podkreślił wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki, otwierając tę część szpitala. – Nasz system jest o tyle ważny, że mamy do czynienia dzisiaj z transportem, który przenosi pacjenta o wiele szybciej, niż trwa okres wylęgania choroby, czyli trzy do pięciu dni.

Po co aż tak wyrafinowany ośrodek w Warszawie? Warto pamiętać, że dwa lotniska znajdujące się na Mazowszu to ponad 12 milionów pasażerów rocznie – przypominali eksperci. A jedno badanie ujemne nie wyklucza zakażenia i należy je wykonać w przypadku podejrzenia choroby po trzech dniach.

Skafander na raz

Częścią systemu są nie tylko specjalne pomieszczenia, ale również ich wyposażenie. Chodzi o specjalne kombinezony dla personelu. Kilka przypadków zakażeń wirusem Ebola było właśnie spowodowanych złymi lub źle zdejmowanymi kombinezonami.

Reklama
Reklama

W warszawskim szpitalu są specjalne ubiory dla personelu w pierwszej strefie styczności z chorym oraz dla drugiej osoby, która musi pomóc zdejmować kombinezon pierwszemu lekarzowi. Taka procedura może trwać nawet 45 minut. Oba kombinezony są natychmiast utylizowane.

Przystosowanie pomieszczeń polegało na stworzeniu ciągu pomieszczeń składających się ze śluz, kabin dekontaminacyjnych, przebieralni, łazienek i przedsionków w takiej konfiguracji, aby wykluczyć możliwość zarażenia się personelu od pacjenta.

Pokój pod specjalnym nadzorem

Możliwość obserwacji chorego z dyżurki (nie tylko obraz, ale i dźwięk) oraz system kontroli dostępu to kolejne elementy systemu bezpieczeństwa. Podciśnienie w pomieszczeniach wraz z zespołem profesjonalnych filtrów, a także montaż sterylizatorów m.in. do kombinezonów oraz maceratorów do rozdrabniania odpadów biologicznych zapewniają skuteczną barierę blokującą wydostanie się wirusów poza obszar izolowany.

Całkowity koszt inwestycji to 800 tysięcy złotych.

– To, co cieszy lekarzy i potencjalnych pacjentów, ma jednak i drugie, ekonomiczne oblicze – podkreśla dyrektor szpitala Agnieszka Kujawska-Misiąg. – Aby móc zbudować te pomieszczenia, szpital musiał zrezygnować z czterech sal dwuosobowych. Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za leczenie pacjenta, a nie za puste sale. Pozostaje więc do doprecyzowania system rekompensat dla szpitala ze strony NFZ lub Ministerstwa Zdrowia za utracone w ten sposób przychody.

Zdrowie
Poznański szpital zaprzecza informacjom o ograniczaniu dostępu do świadczeń. „To są fake newsy”
Zdrowie
Ważne zmiany w polityce lekowej? Mają poprawić bezpieczeństwo pacjentów
Zdrowie
Będą zmiany dotyczące bezpłatnych leków dla seniorów i dzieci. Resort mówi o „racjonalizacji”
Zdrowie
Szpitalom brakuje pieniędzy, a łóżka stoją puste. Jak Ministerstwo Zdrowia chce to rozwiązać?
Zdrowie
Sondaż: Ochrona zdrowia za dopłatą? Większość Polaków na nie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama