Tym skutecznym narzędziem okazało się obrazowanie molekularne piersi (MBI) stosowane jako uzupełnienie mammografii.
Niektóre guzy na obrazie uzyskanym metodą mammografii są nie do odróżnienia od tła. Dodatkowe zastosowanie MBI pozwoliło dostrzec nawet te guzy, które były zasłonięte przez otaczającą je gęstą tkankę piersi. Lekarze z amerykańskiej Mayo Clinic przebadali 1585 kobiet, które miały piersi zbudowane z tkanki niejednorodnej lub bardzo gęstej.
Według badaczy z Mayo Clinic, stosując badanie mammograficzne razem z MBI, uzyskano czterokrotny wzrost w wykrywaniu przypadków raka inwazyjnego. Wykrywanie nieinwazyjnych rodzajów nowotworów było wystarczająco skuteczne z zastosowaniem jedynie mammografii.
Technika polega na wstrzyknięciu do żyły w ramieniu pacjentki radioaktywnego znacznika. Komórki raka piersi absorbują ten znacznik szybciej niż zdrowa tkanka. W rezultacie na obrazach wykonanych specjalną kamerą tkanki o dużej zawartości radioaktywnego znacznika „świecą".
Badacze z Mayo Clinic zwracają także uwagę na to, że nowa technika badań zmniejsza ryzyko przeprowadzania niepotrzebnych biopsji z powodu fałszywych wyników badania.