Przyjęcie nowych rozwiązań powinno przyczynić się do usprawnienia postępowań, a tym do szybkości rozpoznawania spraw. Niestety, zdarza się, że termin przedawnienia upływa. Przyczyny są różne, jednak znaczna większość tych spraw przedawnia się ze względu na zbyt późne zgłoszenie. Dlatego okres przedawnienia powinien być wydłużony – co i tak nie zwalnia samorządu z obowiązku podejmowania wszelkich starań, by rozstrzygać sprawy dyscyplinarne możliwie sprawnie. Jest to jeden z elementów, na które będę kładł szczególny nacisk. Poza tym wspomniany system będzie ułatwiał rzecznikom i sędziom monitorowanie spraw i dotrzymywanie terminów.
A co z bazą radcowskich orzeczeń? Dziś wygląda dość ubogo.
Tę kwestię również będziemy rozwijać i systematyzować. Pracujemy nad portalem, który ma być osią programu prewencji dyscyplinarnej. Rozumiem ją jako promowanie dobrych praktyk, samorządowych rozstrzygnięć, orzeczeń i opinii o zasadach etycznych działania radców prawnych i ich obowiązków zawodowych. Zarówno Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji, jak i Komisja Etyki i Wykonywania Zawodu KRRP regularnie przygotowują i publikują opinie, kilka razy w miesiącu zapadają kolejne orzeczenia sądów dyscyplinarnych. Chciałbym, żeby orzeczenie w indywidualnej sprawie nie pozostawało tylko tym – ale żeby służyło do budowania bazy wiedzy, która będzie dla radców ważna i dostępna. Co też istotne, chcemy zapewnić przestrzeń dla merytorycznej, środowiskowej dyskusji o orzeczeniach. Dlatego w naszym portalu będzie możliwość komentowania prawomocnych orzeczeń glosami. Głęboko wierzę, że takie działania i narzędzia podniosą jakość naszego pionu dyscyplinarnego, bo to leży w interesie wszystkich radców prawnych.
I jak te pomysły zmian są przyjmowane przez rzeczników i sędziów sądów dyscyplinarnych?
Tak jak powinny być na tym etapie przyjęte, czyli wywołują żywiołową dyskusję. Na poziomie organów pionu dyscyplinarnego, ale także KRRP czy dziekanów rad izb okręgowych. I bardzo się z tego cieszę, bo to pokazuje zaangażowanie funkcyjnych członków samorządu w jeden z najważniejszych obszarów naszej działalności. Od początku obecnej kadencji prowadzimy debatę nad uspójnieniem działania, wypracowaniem wspólnych procedur, kształtowaniem linii orzeczniczej w sprawach o podobnym, powtarzalnym charakterze. I już sama ta dyskusja jest wartościowa, a rozwiązania, które dzięki niej wypracujemy, m.in. system informatyczny czy formuła szkoleń i warsztatów, przyniosą dobre efekty na kolejne lata. Oczywiście nie wszyscy zainteresowani są z tych planów zadowoleni, ja natomiast jestem przekonany, że słuszna sprawa zawsze znajdzie poparcie rozsądnych ludzi. Sędziowie sądów dyscyplinarnych oraz rzecznicy dyscyplinarni będą otrzymywać ode mnie największe wsparcie, ale i najwyższe wymagania. Etyka to papierek lakmusowy jakości pracy samorządu, tu nie może być i nie będzie kompromisów.