Aktualizacja: 29.08.2015 16:05 Publikacja: 29.08.2015 13:30
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Osadzony w areszcie śledczym Janusz J. (imię fikcyjne) pozwał radcę ustanowionego mu przez sąd z urzędu za naruszenie dóbr osobistych. Domagał się od prawnika 80 tys. zł.
O co chodziło? Otóż radca sporządził opinię prawną, w której wskazał na niemożliwość sporządzania skarg konstytucyjnych w 129 sprawach z uwagi na nakład pracy, który uniemożliwi ich przygotowanie w ustawowym terminie. Jednocześnie prawnik wniósł wniosek o zwolnienie go od reprezentowania klienta jako pełnomocnika z urzędu, na co sąd przystał.
Egzamin ósmoklasisty 2025 - dzień pierwszy. Uczniowie ósmych klas szkół podstawowych zmagali się dzisiaj z język...
Pozasądowe rozwody, choć mają być szybsze, to nie będą droższe. W dodatku rozwiązanie małżeństwa będzie można uz...
To, że darowizna dla małoletniego jest obciążona np. służebnością drogi koniecznej, nie unieważnia takiej umowy...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas