Ogień, najbardziej śmiertelny pożar z udziałem dzieci we Francji od dekady, wybuchł krótko po północy w wynajętym domu rodzinnym w Charly-sur-Marne, mieście położonym około 80 kilometrów na wschód od Paryża w Szampanii.
Matka i dzieci udusiły się od dymu, który wypełnił dom, gdy byli uwięzieni na strychu - poinformował AGP lokalny prokurator Julien Morino-Ros.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru doszło w wyniku uszkodzenia suszarki do ubrań, która znajdowała się na parterze budynku.
Sąsiedzi zadzwonili do straży pożarnej, aby zgłosić pożar tuż przed 1:00 w nocy.
Czytaj więcej
W kopalni „Pniówek” rozpoczęła się akcja ratownicza, która ma na celu dotarcie do siedmiu zaginionych wiosną ubiegłego roku górników.